Na stronie facebookowej sklepu Doczepiane.pl zamieszczono niecodzienny wpis. Jak przekonują autorzy, opisuje on historię, która nigdy się nie zdarzyła. Jedyne, o co proszą to komentarze i wierszyki na temat fikcyjnej blogerki – bohaterki tejże historii.
Za górami za lasami…
„Za górami za lasami żyła sobie umiarkowanie znana blogerko-instagramowiczka, znana głównie ze znajomości ze znaną osobą, nazwijmy ją losowo Patusia”. Tak zaczyna się ta historia, która - jak pamiętamy - nigdy się nie wydarzyła.
W historyjce autorzy opisują działania „Patusi”, która jako blogerka otrzymywała od różnych sklepów produkty, w zamian zobowiązywała się do ich recenzowania na swoim blogu. Ponieważ wcześniej sklep Zakladane.pl z nią już współpracował i jak możemy się domyślać, był z tej współpracy zadowolony, to i tym razem wysłał jej pewien produkt do recenzji.
Jak informuje sklep, po otrzymaniu przesyłki blogerka zamilkła, a w historyjce „zapadła w sen zimowy”. Jak możemy się dowiedzieć z dalszej części opowieści, blogerka nie miała zamiaru oddawać przesyłki, pomimo że zobowiązała się do tego podczas wymiany korespondencji.
Konkurs z nagrodami
Historyjka, przypominamy – fikcyjna, posłużyła za wprowadzenie do konkursu, w którym Doczepiane.pl prosi o komentarze na temat fikcyjnej blogerki. Najwyżej punktowane przez jury mają być komentarze w formie wierszyków.
Na samym końcu zamieszczono imienne podziękowania osobie, której imię łudząco przypomina imię nieistniejącej blogerki z historii, która się przecież nie wydarzyła.