Politycy uwielbiają podkreślać, jak ważna jest dla nich ochrona polskich gruntów przed wykupieniem przez zagranicznych inwestorów. Okazało się jednak, że deklaracje deklaracjami, a życie życiem. Jedne z najbardziej żyznych gleb Agencja Nieruchomości Rolnych przekazała Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Ma na nich stanąć...fabryka produkująca pralki.
Gleby, które można zaklasyfikować w Polsce do II klasy bonitacyjnej stanowią rzadkość, stanowią ok. 3 proc. wszystkich gruntów rolnych. Podlegają one ustawowej ochronie jako narodowe bogactwo. Część z nich została niedawno odebrana rolnikowi z województwa łódzkiego. Jan Józefczyk miał 23-hektarową działkę, planował powiększyć ją do 100-hektarów, ale na drodze stanęła mu Agencja Nieruchomości Rolnych - informuje farmer.pl.
ANR wypowiedziała umowę dzierżawy, a grunty przekazała Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Strefa ogłosiła następnie przetarg, który wygrała niemiecka firma Miele Technika, produkująca sprzęt AGD. Przedsiębiorstwo dostanie łącznie 29-hektarów ziemi, na których zamierza zbudować fabrykę.
Skąd taka decyzja? Agencja tłumaczy się, że w planie zagospodarowania przestrzennego grunty od dawna były przeznaczone na działalność przemysłową i zostały wydzierżawione rolnikowi tylko tymczasowo.