Samsung opatentował bowiem sposób weryfikacji tożsamości, który opiera się na badaniu parametrów przepływu krwi
Samsung opatentował bowiem sposób weryfikacji tożsamości, który opiera się na badaniu parametrów przepływu krwi 123rf.com/Sergey Ostapenko/zdjęcie seryjne
REKLAMA
Sposoby na weryfikację tożsamości użytkownika są coraz skuteczniejsze, ale wciąż daleko im do całkowitej niezawodności. Szczególnie technologia Face ID okazała się w praktyce mocno ułomna. Wietnamska firma Bkav złamała te zabezpieczenie w nowym iPhonie w ciągu dosłownie kilku dni? W jaki sposób? Wystarczyła do tego plastikowa maska, wydrukowana w drukarce 3D.
Samsung ma jednak w zanadrzu kolejny rewolucyjny pomysł. Polega on na pomiarze parametrów przepływu krwi w palcu. Po dotknięciu nim powierzchni telefonu, urządzenie zweryfikuje, czy ma do czynienia ze swoim posiadaczem.
– Ścieżki przewodzenia tętniczego u różnych użytkowników prawie nigdy nie są identyczne – podkreśla Samsung we wniosku patentowym. Koreański producent zapewnił sobie w amerykańskim urzędzie stosowne zabezpieczenie swojego wynalazku już w 2016 roku. Do tej pory nie zdecydował się jednak z niego skorzystać i zaimplementować w jednym z nowych telefonów. Nie informował również o planach jego wprowadzenia w najbliższej przyszłości.