Warszawskie osiedle, reklamujące się jako ekskluzywne i artystyczne, nie radzi sobie z fetorem atakującym nosy lokatorów. Mieszkańcy walczą o przeniesienie bazy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w inną okolicę.
Żoliborz Artystyczny to jedno z nowych warszawskich osiedli. Ceny mieszkań rzadko spadają poniżej 9 000 zł za metr kwadratowy. Sęk w tym, że w bezpośredniej okolicy osiedla znajduje się baza MPO przy ul. Tatarskiej. Mieszkańcy od dawna skarżą się na fetor unoszący się na całym osiedlu – winią oczywiście przedsiębiorstwo sprzątające.
Jego przedstawiciele bronią się, argumentując, że w bazie nie ma żadnych śmieci, a kontrole nie wykazały żadnych nieprawidłowości.
Mieszkańcy osiedla nie mogą się z tym pogodzić. Kilkaset osób podpisało się pod wnioskiem o przeniesienie bazy MPO. Uważają, że jest ona potrzebna, ale nie w środku miasta. Ich zdaniem to, że w bazie nie są przechowywane śmieci, nie oznacza braku fetoru.
Jak informuje w rozmowie z Eska Warszawa Krzysztof Krzemiński ze stowarzyszenia, w bazie znajdują się samochody i kontenery. W upalne dni śmieci się rozkładają, co powoduje rozchodzący się po okolicy nieprzyjemny zapach.
Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania odpiera zarzuty mieszkańców. Zdaniem MPO punkt przy Tatarskiego działa według rozporządzenia prezydenta miasta, a kontrole nie wykazują nieprawidłowości. Mówiąc wprost - normy odoru nie są przekraczane.