Zabawna wpadka Media Markt. Lektor podkładający głos pod postać Tytusa zdecydowanie nie zna węgierskiego
Zabawna wpadka Media Markt. Lektor podkładający głos pod postać Tytusa zdecydowanie nie zna węgierskiego YouTube.com (screen)

Sieć handlująca elektroniką, Media Markt, wypuściła w świat swoją kolejną reklamę radiową z udziałem postaci z kreskówek – Tytusa, Romka i A’Tomka. Tytus wypowiada w niej zdanie, które w rzeczywistości znaczy coś innego, nich chcieliby jej autorzy. Zamiast zwrotu „na zdrowie” wyszło coś o pośladkach.

REKLAMA
Wszystko przez wymowę. Według hungarystki Anny Butrym, cytowanej przez Polsat News, niepoprawnie wypowiedziane słowo "egészségedre" sprawia, że zwrot ten oznacza "na całą twoją d..ę". Tymczasem węgierskie słowo znaczyć miała najprawdopodobniej "na zdrowie".
– W spocie zupełnie zlekceważono podstawowe zasady węgierskiej wymowy, prezentując brzmienie "egeszegedre" (uproszczona wersja powinna brzmieć: egijszijgedre). Różnica może wydawać się nam mało istotna, póki nie zdamy sobie sprawy, że mówiąc "egijszijgedre" wznosimy toast "na twoje zdrowie", a "egeszegedre" - "na (całą) twoją d..ę" – mówi Butrym.
Dodaje, że nawet translator Google podaje właściwą wymowę tego słowa.
Przedstawiciele sieci Media Markt nie widzą w tym większego problemu. Twierdzą, że konsultowali się z węgierskimi native speakerami i oni rozumieją ten zwrot jako "na twoje zdrowie". Na dodatek wymowa Tytusa może pozostawiać wiele do życzenia, ponieważ ta postać jedynie usiłuje się chwalić tym, iż zna język węgierski.