Reklama.
Jak informuje Rzeczpospolita, Naczelny Sąd Administracyjny pochylił się nad przypadkiem jednego z rodziców, który odmawiał zaszczepienia swojego dziecka. Sędziowie orzekli, iż urzędnicy mogą zmusić do obowiązkowych szczepień.
Mają prawo zrobić to w drodze decyzji administracyjnej, w grę wchodzi też nakładanie grzywien na rodziców odmawiających szczepienia. Ich wysokość jest bardzo zróżnicowana – od 100 zł do 5000 złotych. NSA uznał, że obowiązek poddania dziecka szczepieniom ochronnym nie może czekać, aż ukończą one 19. rok życia – kiedy mogą same o tym decydować.
Rzeczpospolita przywołuje też najnowsze dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Polskiego Zakładu Higieny (NIZP-PZH). Według nich lawinowo rośnie liczba osób odmawiających szczepienia dzieci. W zeszłym roku było ich aż 30 tysięcy. To o blisko 25 proc. więcej niż rok wcześniej i prawie 50 proc. więcej niż w 2015 r.
Naukowcy ostrzegają, że jeżeli nieszczepionych dzieci będzie przybywać w takim tempie, do Polski wrócą epidemie chorób, które uważaliśmy za trwale wyeliminowane. Mowa choćby o odrze, która zbiera śmiertelne żniwo w w Rumunii, Grecji i we Włoszech. Naukowcy są zgodni, że jej przypadki to efekt zaniechania obowiązkowych szczepień dzieci.