Bank Pekao jest wyjątkowo chętny do sypania groszem swoim szefom. W 2017 roku wydał na pensje prezesów prawie 11 milionów. Inne banki również nie szczędzą grosza, szczególnie dobrze opłacani są obcokrajowcy oddelegowani do pracy w Polsce.
Na czwartym miejscu zestawienia uplasował się Cezary Stypułkowski. Prezes mBanku zarobił w 2017 roku 3,9 mln zł, o 100 tys. więcej, niż rok wcześniej. Tyle samo otrzymał za swoją pracę Tomasz Bogus z BGŻ BNP Paribas, ale pożegnał się ze stanowiskiem w październiku. Prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło zarobił o 400 tys. zł więcej, niż przed rokiem – ok. 3,3 mln zł. Pozostali prezesi z listy 10 najlepiej opłacanych zarobili po ok. 2 mln zł i mniej.