Jak informowała w niedawnej rozmowie z portalem „MedExpress.pl” Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych,
w Polsce pracuje 250 tys. pielęgniarek i położnych. Jednak żeby dorównać innym krajom europejskim potrzeba jest ich dwukrotnie więcej. Problemem jej zdaniem nie jest młodzież, która nie chce wykonywać tego zawodu, bo chętni są, ale po ukończeniu nauki wybierają inne, lepiej płatne zawody. Wśród nich pani prezes wymieniła chociażby pracę ekspedientki w eleganckim butiku.