Kwasy omega-3 są o wiele ważniejszym czynnikiem chroniącym ludzi przed zbyt szybkim zejściem z tego świata, niż niski poziom uważanego za czyste zło cholesterolu. Zobacz, co jeść, a czego unikać.
Badania dotyczące wpływu kwasów omega-3 na ludzkie zdrowie przeprowadzili specjaliści z kilku amerykańskich ośrodków badawczych. Trwało ono 6 lat i objęło 2500 osób w wieku 66-73 lat.
Z jednej strony większe stężenie tych substancji wiąże się z niższym zagrożeniem choroby wieńcowej, udarów i innych schorzeń układu krążenia. Ale okazuje się, że ich wpływ na zdrowie jest dużo większy, niż przypuszczano i wiąże się z ograniczeniem zapadalności na inne choroby, w tym nowotwory.
Okazało się, że badani z najwyższym stężeniem kwasów omega-3 byli o 1/3 mniej zagrożeni śmiercią z dowolnej przyczyny niż uczestnicy z najniższym stężeniem.
Co ciekawe, badacze doszli do wniosku, że wpływ cholesterolu na ludzkie zdrowie jest o wiele mniejszy, niż kwasów omega-3. Owszem, jego nadmiar prowadzi do choroby niedokrwiennej serca i należy go unikać. Warto jednak równocześnie zacząć badać poziom stężenia kwasów EPA (kwas eikozapentaenowy) i DHA (kwas dokozaheksaenowy) w błonach komórkowych czerwonych krwinek.
– Kiedy w tym samym, uwzględniającym wiele zmiennych modelu stężenie cholesterolu na początku badania zamieniliśmy na poziom kwasów omega-3, ten pierwszy czynnik nie miał dużego znaczenia dla śledzonych parametrów, podczas gdy ten drugi był związany z 4 z 5 ocenianych wyników – mówi jeden z autorów badania, dr William Harris ze Stanford School of Medicine, cytowany przez serwis Eurekalert.
Kwasy omega-3 możemy znaleźć przede wszystkim w rybach morskich (łosoś, sardynki, dorsze, śledzie) oraz w olejach roślinnych, najlepiej tłoczonych na zimno - z pachnotki, lnu, orzechów włoskich i rzepaku.