REKLAMA
Dwa podkoszulki, koszulka i gruby sweter – tak opisuje w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim” swój „służbowy uniform” jedna z najemczyń z kawiarni Carte d'Or. To właśnie pracownicy tego sklepu najgłośniej domagają się interwencji zarządcy obiektu. Zainstalowali nawet w lokalu termometr. Teraz alarmują, że temperatura w kawiarni, w której klienci powinni móc się przecież komfortowo rozsiąść, spada nawet do 12 stopni Celsjusza.
Reklamacje ubrań
Jeszcze mniej optymistycznie wyglądają wskazania w innych lokalach – temperatura w niektórych miejscach hipermarketu potrafi spaść nawet do 7 stopni. Ekspedienci powyciągali więc z szaf grube szaliki, na głowy pozakładali czapki, klientów zdarza im się również obsługiwać w rękawiczkach.
Jeszcze mniej optymistycznie wyglądają wskazania w innych lokalach – temperatura w niektórych miejscach hipermarketu potrafi spaść nawet do 7 stopni. Ekspedienci powyciągali więc z szaf grube szaliki, na głowy pozakładali czapki, klientów zdarza im się również obsługiwać w rękawiczkach.
Inni najemcy, broniąc się przed zimnem, zainstalowali sobie dodatkowe piecyki. W przypadku sklepów odzieżowych niewiele to jednak pomaga. - Efekt jest taki, że klienci nie chcą przymierzać ubrań i wychodzą albo kupują ubrania w ciemno, a później przychodzą z reklamacją - opowiada „DZ” jedna z pracownic. Najemcy wysyłali maile do osoby, która jest odpowiedzialna za ogrzewanie w Auchan. Prośby o interwencję miały jednak pozostać bez odpowiedzi.
W tym kontekście szczególnie zabawnie brzmi ostatni wpis na oficjalnym profilu facebookowym Auchan Mikołów. - Jak zadbać o wzmocnienie odporności po zimie? Przeczytaj najnowszy wpis na naszym blogu! - poleca placówka.
O komentarz poprosiliśmy dyrekcję Centrum Handlowego Auchan Mikołów. - Właściciel Centrum Handlowego Auchan Mikołów firma Immochan Polska informuje, że ogrzewanie na terenie obiektu jest dostosowane do obowiązujących przepisów prawa. Wczorajsze pomiary wskazują, że temperatura w Galerii jest w granicach od 20,5 do 22,5 stopnia Celsjusza - czytamy w komunikacie.
- Zgodnie z umową najmu, Najemca samodzielnie podłącza i rozprowadza system ogrzewania w swoim lokalu. Decyzja o zamontowaniu bądź zdemontowaniu kaloryferów należy do Najemców. Jeżeli w lokalu temperatura jest zbyt niska, Najemca powinien zapewnić rozwiązanie, które sprawi, że temperatura będzie optymalna dla pracowników i klientów lokalu - dodaje firma.