
Reklama.
Miejscy radni wprowadzili zakaz już w lutym 2017 roku, ale został on uchylony przez Wojewódzki Sąd Administracyjny. Sąd stwierdził, że Rada Miasta przekroczyła swoje ustawowe uprawnienia.
Radni jednak nie złożyli broni i wystosowali skargę kasacyjną. Dopóki nie zostanie ona rozpatrzona, zakaz obowiązuje. Wydawało się jednak, że zakaz nie ma szans się utrzymać.
Ale teraz – razem z nowymi przepisami, które kilka dni temu weszły w życie – toruńscy radni nie będą musieli na rozpatrzenie skargi czekać. Zgodnie z prawem mogą zakazać sprzedaży alkoholu od godziny 22 do 6 rano. I to każdego alkoholu – w pierwszej uchwale radni wzięli na celownik mocniejsze trunki, od 4,5 proc. alkoholu wzwyż.
Ustawa wprowadza też ogólny zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych, choć można wprowadzić od tego wyjątki – przypomina Rzeczpospolita.