Jeżeli kiedykolwiek narzekaliście na swój urząd pocztowy, możecie być pewni, że nie jesteście jedyni. Ten, na który skargi piszą mieszkańcy wrocławskiej, Leśnicy opisała „Gazeta Wyborcza”.
Mieszkańcy Leśnicy zdanie o poczcie na ulicy Skoczylasa mają wyrobione. Okazuje się, że załatwienie czegokolwiek w tym urzędzie wymaga uzbrojenia się w cierpliwość i więcej niż odrobiny wolnego czasu. Mieszkańcy skarżą się, że z roku na rok jest tylko gorzej. - Odkąd wprowadziłam się tu trzy lata temu, kolejki w urzędzie były zawsze, ale od paru miesięcy jest dramat – powiedziała reporterom dziennika Karolina Żyrkowska, mieszkanka Leśnicy.
Wydaje się, że wszyscy przywykli już do tego, że z trzech okienek otwarte są dwa, ale pewnych rzeczy w organizacji pracy urzędu nie mogą pojąć. - Stojąc w kolejce, byłam świadkiem, jak jedna z osób chciała odebrać przesyłkę poleconą. Urzędniczka z awizo zniknęła na zapleczu na prawie godzinę – skarżyła się dziennikowi jedna z mieszkanek osiedla.
Poczta powolna, listonosze niewidzialni
Jak się okazuje, samozaparcie potrzebne jest też w przypadku oczekiwania na listonosza. Najbardziej wytrwali mieszkańcy, oczekujący na przesyłki polecone, wypatrują go przez okno. Gdy tylko go zauważą, biegną do skrzynek. Na miejscu okazuje się, że listonosz już był i zostawił w skrzynce awizo.
Niektórzy mieszkańcy starają się usprawiedliwiać doręczycieli, mówiąc że jest ich po prostu za mało. Inni mówią, że na całej poczcie panuje bałagan i nie ma nawet możliwości uzyskania informacji o długo oczekiwanej przesyłce poleconej.
Dochodzi też do absurdów. Jeden z mieszkańców pochwalił się, że niedawno otrzymał kartkę z życzeniami bożonarodzeniowymi.
Przejściowe trudności
Jak informuje „Wyborcza”, zwróciła się z prośbą o wyjaśnienie sytuacji panującej w Leśnicy bezpośrednio do Poczty Polskiej. W odpowiedzi otrzymała następujące oświadczenie:
„Przepraszamy naszych klientów za niedogodności i dokładamy starań, aby poprawić obsługę w tym rejonie Wrocławia. Od marca kierowanie placówką UP Wrocław 7 objął nowy naczelnik, prowadzimy także rekrutację na cztery stanowiska listonoszy, dodatkowo oddelegowaliśmy do tej placówki listonoszy z innych wrocławskich urzędów. W rejonie Leśnicy funkcjonuje pięć placówek pocztowych, planujemy jeszcze uruchomienie agencji pocztowej i szukamy agenta, który ją poprowadzi”.