Dyskonty przestały być w Polsce synonimem tanich zakupów. W badaniu cen świątecznego koszyka zakupowego nieoczekiwanie zwyciężył Kaufland. Biedronka była o ładne kilka złotych droższa, Lidl ledwo zmieścił się pierwszej dziesiątce.
Analizę cen przeprowadziły Instytut Badawczy ABR SESTA i Grupa AdRetail. Pod lupę wzięto ceny zarówno produktów markowych, jak i tzw. produktów własnych. Stąd mogą brać się stosunkowo niskie lokaty sieci, które stawiają na takie towary pod własnymi markami. Jednak dzięki temu udało się ocenić realne różnice cen między różnymi sklepami.
Najtańszy Kaufland
Zaskakującym liderem zestawienia okazał się Kaufland, sieć należąca do niemieckiej Grupy Schwarz. Jest ona również właścicielem Lidla. Za standardowy koszyk zakupów trzeba w nim zapłacić 189,88 zł.
Druga na liście była Biedronka z wynikiem 193,60 zł. Na podium wskoczył też francuski E.Leclerc, który okazał się droższy od Biedronki jedynie o niecałe 3 złote (196,35 zł).
Zaskakująco dobry wynik (4 miejsce) osiągnęła też sieć Eko, w której świąteczne zakupy kosztowały 197,58 zł. Kolejne miejsca zajeły Netto, Simply Market i Polomarket.
A gdzie Lidl?
Niemiecka sieć wpadła w kilka pułapek. Ceny produktów własnych ma co prawda niskie, ale wyłożyła się choćby na markowym maśle. Łaciate w Lidlu kosztowało 6,99 zł, podczas gdy w innych sieciach można było je kupić nawet za 4,49 zł. Cały koszyk w Lidlu osiągnął wartość 203,13 zł i sieć zajęła ósme miejsce. Kolejne lokaty za Lidlem zajęły Carrefour, Auchan i Tesco.
Koszyk świątecznych zakupów zawierał 48 produktów dla 4-5 osobowej rodziny. Aby wyliczyć jego wartość, pod uwagę brano wyroby powszechnie dostępnych marek (22 produkty markowe i 26 najtańszych).