Znana youtuberka pochwaliła się kartą klubową Rossmanna. Fanki nabiły jej 650 tys. punktów
Marcin Długosz
18 kwietnia 2018, 15:00·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 18 kwietnia 2018, 15:00
Historia Rossmanna pokazuje, że z influencerkami trzeba działać ostrożnie. Sieć wysłała youtuberce Klatex zaproszenie, dzięki któremu ta mogła zrobić zakupy szybciej. Nie spodziewała się, że Klatex udostępni numer swojej karty klubowej na kilku kanałach social media swoim fanom.
Reklama.
Akcja związana była z wiosenną promocją sieci, dzięki której można kupić kosmetyki do makijażu z 55 proc. rabatem. Sieć rozesłała do części klientów zaproszenia za pomocą aplikacji mobilnej klubu Rossmann, dzięki której ci mogli skorzystać z promocji kilka dni przed oficjalnym rozpoczęciem.
Jedno z takich zaproszeń trafiło właśnie do Klatex. Kobieta udostępniła numer karty na swoim fanpage'u, InstaStories, grupie facebookowej i wkleiła ją w komentarze pod jednym z vlogowych odcinków.
Punkty Rossmann
W ten sposób w ciągu 3 dni zebrała na niej 650 tys. punktów, które (teoretycznie) mogłaby potem wymienić na zakupy w sklepie. Jeden punkt to jedna wydana wcześniej złotówka, oznacza to więc, że fani nie miarkowali się w trakcie zakupów. Vlogerka ma ponad 50 tys. subskrybentów, a jej odcinki regularnie ogląda przeszło 100 tys. osób.
Skala wykorzystania karty przeraziła jednak youtuberkę do tego stopnia, że postanowiła zgłosić sprawę do administratora. – Zaczęło mnie to przerastać – przyznała Klatex. Zebrane przez nią punkty zostały usunięte. Rossmann pouczył też vlogerkę, że jej zachowanie naruszyło regulamin korzystania z karty.
Aplikacja Rossmanna pojawiła się w pierwszym kwartale ubiegłego roku i od razu wywołała duże poruszenie. Już kilkadziesiąt godzin po uruchomieniu była najczęściej instalowaną w całej Polsce w czołowych sklepach dla urządzeń mobilnych z systemem Android i iOS.