Jedna czwarta ludzi boi się kontaktu z surowym mięsem, wśród milenialsów ten odsetek rośnie do 37 proc.
Jedna czwarta ludzi boi się kontaktu z surowym mięsem, wśród milenialsów ten odsetek rośnie do 37 proc. Fot. Adrianna Bochenek / Agencja Gazeta

Brytyjska sieć handlowa Sainsbury's wprowadzi nowe opakowania na produkty mięsne. Umożliwią one bezdotykowe wrzucenie kotleta na patelnię. Okazuje się, że odsetek ludzi, którzy nienawidzą dotykać surowego mięsa, jest bardzo wysoki.

REKLAMA
Problem dotyczy szczególnie osób przed 35 rokiem życia. Sieć z początkiem maja wprowadzi więc do sprzedaży porcje mięsa zapakowane w specjalne saszetki. Taki kotlet z piersi kurczaka będzie można bez problemu „wycisnąć” z torebki prosto na patelnię, bez konieczności trzymania go w dłoniach.
– Klienci, szczególnie młodsi, boją się dotykać surowego mięsa. Te woreczki pozwalają ludziom, szczególnie tym, którzy mają mało czasu, rozerwać opakowanie i wepchnąć mięso prosto na patelnię, bez dotykania go – powiedziała Katherine Hall, kierownik ds. rozwoju produktów dla mięsa, ryb i drobiu w Sainsbury's.
Młodzi bardziej brzydzą się mięsa
To, że klienci nie lubią kontaktu z surowym mięsem, wyszło w badaniach konsumenckich. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez sieć, aż 37 proc. badanych millenialsów (urodzonych po 1980 r.) wolało nie dotykać surowego mięsa. W całej populacji perspektywa kontaktu z surowymi produktami mięsnymi powoduje stres u 25 proc. osób, wynika z raportu firmy badawczej Mintel.
Hall dodała, że wiele obaw związanych z surowym kurczakiem bierze się z braku odpowiedniej edukacji. Coraz więcej młodych ludzi je w restauracjach i nie przygotowuje jedzenia w domu.
Z drugiej jednak strony zagrożenia biorące się z kontaktu z surowym mięsem mogą być poważne. Hall powiedziała, iż zna przypadek kobiety, która tak bała się zarażenia bakteriami, że przed smażeniem piersi z kurczaka pryskała ją antybakteryjnym sprejem do rąk.