Na początku kwietnia rzeczniczka PiS, Beata Mazurek, przekonywała, że Jarosław Kaczyński
nie wiedział o nagrodach finansowych, które Beata Szydło wypłaciła wszystkim ministrom i wiceministrom. 21 konstytucyjnych ministrów rządu PiS otrzymało w 2017 roku nagrody w wysokości
od 65 100 zł do 82 100 zł rocznie. Mazurek twierdziła, że lider PiS „był zaskoczony tym, że te nagrody były, zaskoczony ich skalą, ale też był zdania i jest zdania, że to nie było w żaden sposób nadużycie”.