
Ostatnia sobota nie przebiegła w Lidlu spokojnie. Sieć przygotowała bardzo atrakcyjną promocję. Hitem sprzedaży okazało się masło, w przynajmniej jednym sklepie klienci stoczyli o nie walkę.
REKLAMA
Obecnie regularna cena masła w sklepach oscyluje wokół 6 złotych, w dobrej promocji można ten produkt dostać za jakieś 5 zł. Dlatego też cena, jaką zaproponował Lidl wzbudziła spore pożądanie. Do tego stopnia, że wiele osób ostrzyło sobie zęby na sobotnie zakupy.
W sklepie Lidla w bydgoskim Fordonie rozegrały się wręcz dramatyczne sceny. Przed sklepem ustawiła się kolejka już o 7 rano, przed otwarciem. Ludzie wynosili z placówki całe kartony masła – było to możliwe, bo sieć nie wprowadziła żadnych ograniczeń ilościowych co do zakupów.
– Przyszłam na zakupy tak wcześnie, ale z innego powodu niż tanie masło. Chciałam kupić prowiant, bo wybieram się z mężem na działkę. Zdziwiłam się, jaki szał ogarnął ludzi kupujących masło za 2,99 zł za kostkę. Niektórzy brali po kilkanaście sztuk, a nawet całe kartony masła. Klienci przepychali się i kłócili, żeby zdobyć towar. Wstyd mi było na to patrzeć, a co dopiero zachowywać się, jak ten tłum – relacjonuje jedna z klientek, cytowana przez Kurier Poranny.
W sobotę 21 kwietnia Lidl przygotował promocję "Tania sobota w Lidlu", w ramach której ponad 150 produktów z oferty sklepu można było kupić taniej. Wśród nich znalazło się właśnie w atrakcyjnej cenie 2,99 za kostkę.
