Psychologowie jednego z amerykańskich uniwersytetów zbadali, jak chrześcijanie wyobrażają sobie Boga. Zupełnie inaczej, niż jesteśmy do tego przyzwyczajeni.
Psychologowie jednego z amerykańskich uniwersytetów zbadali, jak chrześcijanie wyobrażają sobie Boga. Zupełnie inaczej, niż jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Fot. 123rf.com

Bóg. Dla jednych trochę jak hipster-gitarzysta, dla innych jak miliarder Elon Musk. Jedno jest pewne - bez brody, podeszłego wieku i aureolki. Ciekawe badanie naukowe pokazało, jak amerykańscy chrześcijanie wyobrażają sobie swojego Boga. Wynika z niego, że Michał Anioł szalenie się pomylił w swoim wyobrażeniu. Jedno się jednak nie zmieniło - Bóg jest facetem.

REKLAMA
Badanie przeprowadzone przez psychologów z University of North Carolina at Chapel Hill jest szalenie ciekawe. Wyniki mogą być interesujące, tym bardziej, że od wieków kultura i sztuka przedstawiają Boga jako czcigodnego, świątobliwego starca o kochającej i łagodnej twarzy.
Co zrobili naukowcy? Zaprosili do badania 511 amerykańskich chrześcijan. Pokazywano im po dwie pary losowych twarzy, wskazywali tę, która według ich wyobrażenia mogłaby przedstawiać boski wizerunek. Każdy z uczestników obejrzał po 300 takich par twarzy. Wyniki - po analizie - dały obraz przypominające policyjne portrety pamięciowe. Tak Boga wyobrażają sobie amerykańscy chrześcijanie. "Twarz mężczyzny, młodego, mądrego, kochającego".
logo
Z badania psychologów University of North Carolina at Chapel Hill wynika, że tak wyobrażają sobie twarz Boga amerykańscy chrześcijanie University of North Carolina at Chapel Hill

Jak wygląda Bóg według chrześcijan z USA
I cóż, jedni szukają podobieństw do muzyków, inni do znanych opinii publicznej postaci. Na przykład Elona Muska, którego - dodajmy dla porządku - nie uwzględniało badanie i jego twarz nie była jedną, spośród których wybierali respondenci.
logo
Miliarder Elon Musk. Gdyby się uprzeć, można doszukiwać się podobieństwa. Musk ma w USA status niejako "gwiazdy rocka" i jest doskonale rozpoznawany przez społeczeństwo Fot. Tesla Owners Club Belgium / Flickr.com / CC BY 2.0
Co na to nauka? Choć wynik pokazuje, jak - zdaniem wierzących - może wyglądać Bóg, a jak na pewno nie wygląda, dało kilka innych interesujących wniosków.
logo
Wyniki badania. Twarz po lewej przedstawia twarz Boga, jak to sobie wyobrażają amerykańscy chrześcijanie. Twarz po prawej jest "antytwarzą" - ich zdaniem Bóg na pewno tak nie wygląda. Fot. University of North Carolina at Chapel Hill

Wyobrażenie Boga zależy przede wszystkim od własnego światopoglądu. Konserwatyści widzieli go jako "starszego, bardziej potężnego i majętnego". Liberałowie jako młodszego, za to bardziej kochającego, zdarzały się też wskazania na twarze pochodzenia afroamerykańskiego. Podobnie osoby postrzegane jako atrakcyjne wyobrażały sobie twarz Boga jako atrakcyjną.
– Ludzka tendencja do wiary w Boga, który wygląda jak oni jest ściśle związana z egocentryzmem – podsumowuje prof. Kurt Gray, jeden ze współautorów badania. – Ludzie często przedstawiają swoje wierzenia i cechy innym, a nasze badanie pokazuje, że wygląd Boga podlega tej samej regule. Ludzie wierzą w Boga, który nie tylko myśli jak oni, ale też wygląda jak oni – mówi prof. Gray.
Co ciekawe, w przeszłości próbowano - posiłkując się badaniami archeologicznymi - odtworzyć twarz Jezusa. Wyniki - podobnie jak w powyższym przypadku - są diametralnie inne od naszych wyobrażeń. Nie długowłosy, przystojny mężczyzna z pierwiastkiem hipisa, a krótkowłosy, śniady o przeciętnej twarzy.