Transfer Cristino Ronaldo do Juventusu Turyn to jedno z największych piłkarskich (i nie tylko) wydarzeń w ostatnim czasie. Na popularności portugalskiego piłkarza próbuje się wzbogacić wiele osób. Najnowszym wygranym tej transakcji okazali się...norwescy emeryci.
Jeszcze chwila a okaże się, że na transferze Cristiano Ronaldo do Włoch zarobili niemal wszyscy. Bezpośrednim wygranym jest na pewno jego poprzedni pracodawca Real Madryt, który zarobił na sprzedaży piłkarza 100 mln euro. Zarabia na nim także Juventus – turyńczycy w 24 godziny sprzedali koszulki z nazwiskiem reprezentanta Portugalii za 60 mln dolarów.
Szał trwa również wśród sprzedawców. W ubiegłym tygodniu media donosiły o nowych smakach lodów i pizz. Najbardziej nieoczywistym wygranym zostali jednak, jak na razie, norwescy emeryci.
W jaki sposób? Jak donosi portal E24, norweski fundusz emerytalny posiada 3,63 mln akcji Juventusu. Ich wartość po ogłoszeniu transferu skoczyła o 30 procent. - Oznacza to, że na skoku wartości akcji włoskiego klubu na transferze Ronaldo norwescy emeryci zarobili około miliona dolarów - pisze serwis finansowy E24, cytowany w komunikacie PAP.
Poza walutami, obligacjami i nieruchomościami fundusz ma w swoim portfelu również 1 proc. akcji Borussi Dortmund.