Reklama.
Reklama.
Reklama.
Wpadka Facebooka. Przez awarię ujawnił, jak "opisuje" nasze prywatne zdjęcia
Przez awarię, która dotknęła serwis społecznościowy, użytkownicy mogli zobaczyć, jak widzi ich jego sztuczna inteligencja. Nad zdjęciami, które w związku z awarią nie mogły się załadować, wyświetlał się krótki opis tego, co według SI przedstawiają.
Reklama.
Podobne znaczniki pojawiają się na Instagramie, a oprócz opisywania obiektów i widoków, sugerują również, kto jest na zdjęciu na podstawie rozpoznawania twarzy – podaje The Verge.
Facebook wykorzystuje uczenie maszynowe do odczytywania obrazów. Takie znaczniki są używane do opisywania zdjęć i filmów dla użytkowników z upośledzeniami wzroku.
Globalna awaria Facebooka
W środę po godzinie 15:00 serwisy społecznościowe Facebook i Instagram zaliczyły sporą awarię – czytamy w NaTemat. Nie działały ich niektóre kluczowe funkcje. Najgorzej było z Instagramem, bo nie można było na nim publikować nowych zdjęć ani relacji.
W środę po godzinie 15:00 serwisy społecznościowe Facebook i Instagram zaliczyły sporą awarię – czytamy w NaTemat. Nie działały ich niektóre kluczowe funkcje. Najgorzej było z Instagramem, bo nie można było na nim publikować nowych zdjęć ani relacji.
Dodatkowo wielu użytkownikom nie wyświetlały się stare zdjęcia na koncie na Facebooku oraz relacje znajomych na Instagramie.
Ewakuacja w biurach Facebooka
Ludzie pracujący w kilku budynkach Facebooka w Menlo Park w Dolinie Krzemowej zostali ewakuowani, a biura poddane kwarantannie – pisaliśmy w INNPoland na początku tygodnia. W jednej z przesyłek do firmy mógł znajdować się gaz bojowy – śmiertelnie groźny sarin. Dwie osoby miały styczność z podejrzaną substancją.
Ludzie pracujący w kilku budynkach Facebooka w Menlo Park w Dolinie Krzemowej zostali ewakuowani, a biura poddane kwarantannie – pisaliśmy w INNPoland na początku tygodnia. W jednej z przesyłek do firmy mógł znajdować się gaz bojowy – śmiertelnie groźny sarin. Dwie osoby miały styczność z podejrzaną substancją.
Reklama.