Propozycja stworzenia funduszu dla "Europejskich Czempionów" ma zostać przekazana nowej szefowej KE Ursuli von der Leyen, która obejmie urząd 1 listopada.
Propozycja stworzenia funduszu dla "Europejskich Czempionów" ma zostać przekazana nowej szefowej KE Ursuli von der Leyen, która obejmie urząd 1 listopada. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Jak informuje "Politico", fundusz miałby zebrać co najmniej 100 mld euro prywatnego i publicznego finansowania. W przeciwieństwie do innych unijnych funduszy inwestujących w badania i rozwój, środki z niego miałyby trafiać bezpośrednio do firm.
Brukselscy urzędnicy obawiają się, że dominacja prywatnych technologicznych firm spoza UE - takich jak Google, Apple, Facebook, Amazon, Microsoft, Baidu czy Alibaba - będzie gwoździem do trumny dla europejskich innowacji w niektórych sektorach - wynika z fragmentów dokumentu cytowanych przez portal.
Propozycja utworzenia funduszu ma zostać przekazana nowej szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która obejmie urząd urząd 1 listopada.
Budżet unijny i praworządność
Zakończenie negocjacji dot. budżetu Unii Europejskiej na lata 2021 – 2027 jest planowane dopiero na wiosnę przyszłego roku.
W zeszłym roku Polska wpłaciła do unijnej kasy 4,5 mld euro, dostała z niej ponad 15 mld euro. Byliśmy więc od przodu o 11,5 mld euro, czyli ponad 49 miliardów złotych według obecnego kursu. Oznacza to, że bardzo ryzykowne dla polskiej gospodarki byłoby powiązanie funduszy UE z kwestiami praworządności z funduszami UE – a to rozwiązanie coraz mocniej forsowane w samej Unii.