Reklama.
Choć mają taki obowiązek, banki nie garną się do zwracania pieniędzy swoim okradzionym klientom. Konsumenci muszą zwracać się do sądów, które raz po raz przyznają im rację. Sąd Apelacyjny w Warszawie nakazał właśnie mBankowi zwrot aż 107 tys. zł klientowi, który padł ofiarą kradzieży w internecie.