
Joanna Malinowska-Parzydło przeszła przez korpo i najczarniejsze zakątki warszawskiego mordoru. Jej doświadczenia i historie wielu innych pracowników oraz managerów zawarła w książce "Zespół wygrany czy przegrany? W co grają ludzie w firmach". To w niej tłumaczy, jak być dobrym liderem i pracownikiem, a nam podpowiada, jak pracować, żeby nie zwariować.
Nauczyłam się, żeby unikać dawania rad, za to chętnie podzielę się swoim doświadczeniem i tym, co mi pomogło przez ponad 20 lat cieszyć się pracą, rozwojem i tyrać radośnie ku chwale korporacji i pracodawców. Może przytoczymy tutaj takie Top12.
1. Na etapie rekrutowania sobie nowego pracodawcy sprawdź, jakie wartości w działaniu prezentuje firma i przyszły przełożony (szczegółowe tipy można znaleźć w książce "Jesteś marką. Jak odnieść sukces i pozostać sobą")
2. Dbaj o siebie. Zaczynaj dzień przyjemnymi rytuałami i przekraczaj próg firmy z jakąś miłą myślą, a nie przekonaniem o "przyjściu do fabryki" lub "do mordoru". Kończ dzień „remanentem wdzięczności” – badania pokazują, że wdzięczni żyją lepiej.
3. Zdiagnozuj, w czym jesteś dobry, jakie masz talenty i mocne strony. Zadbaj o to, aby wykonywać czynności, w których możesz je wykorzystać. Rozmawiaj o tym z szefem lub HR.
4. Bądź czujny w momentach, które w pracy obniżają ci samoocenę. Monitoruj je i wyciągaj wnioski, które będą ci pomagały uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.
5. Miej odwagę, by asertywnie i profesjonalnie reagować w chwilach, w których szef lub ktokolwiek w pracy narusza Twoje wartości lub godność. Ustaw w głowie granice, których ludzie nie mogą przekroczyć bez twojego zaproszenia.
6. Bądź uczciwy i szczery sam ze sobą – jeśli masz do czynienia z kimś, kto nie szanuje ludzi, nie łudź się, że to się zmieni. Dbaj o to, kim się otaczasz i czyje uwagi bierzesz sobie do serca. Wierz mi, nie wszystko i nie każdy zasługuje na twoją uwagę – bo to przywilej dla wybranych!
7. Zastanów się i przypominaj sobie zawsze, co było dla ciebie ważne, gdy podejmowałeś tę pracę. Jeśli stracisz wszystkie ważne powody dające satysfakcję z pracy, zacznij szukać lepszej.
8. Oddaj pracy serce, bo to przywilej pracować z radością, ale nie oddawaj duszy. Szef ma prawo oczekiwać zaangażowania, ale nie łamania w pracy zasad lub standardów etycznych.
9. Pamiętaj, że ludzie, którzy płoną wielkim zaangażowaniem, są najbardziej narażeni na szybkie wypalenie. Dbaj o jakość snu przynajmniej tak jak o swoje pieniądze. Wpisz w Outlooka codzienny wypoczynek na doładowanie życiowej baterii i regenerację sił. Rób coroczny przegląd zdrowotny.
10. Jeśli zauważysz u siebie długoterminowe kłopoty ze snem, koncentracją, permanentne, nieodpuszczające napięcie mięśniowe, niechęć do kontaktów z ludźmi, spadek formy fizycznej i mentalnej – bezzwłocznie poproś o urlop. Zanim będziesz musiał udać się do lekarza w sprawie poważnych spustoszeń w organizmie wynikających z własnej wyniszczającej gospodarki osobistymi zasobami, takimi jak zdrowie, czas życia i życiowa energia.
11. Zaprzyjaźnij się ze sobą, bądź dla siebie życzliwy i dbaj o siebie – podejmując w pracy decyzje, które są dla ciebie dobre. Doceniaj siebie i swoje sukcesy, szanuj siebie, swój czas i energię. Zanim zaczniesz dbać o relacje z szefem i kolegami, zadbaj o wspierającą relację z samym sobą. To dobry wstęp do budowania dobrych relacji z innymi.
12. Osoby w firmie, które są dla ciebie toksyczne, omijaj szerokim łukiem. Jeśli musisz się z kimś takim kontaktować, skup uwagę na jakiejś mocnej stronie tej osoby – bo każdy ma swoje talenty. To bardzo pomaga. A jeśli zabraknie ci sił na szukanie czegoś dobrego zastosuj starą indiańską zasadę: "Usiądź na brzegu rzeki i poczekaj, aż ciało wroga przepłynie obok".
Artykuł powstał we współpracy z Wydawnictwem Helion