Wolna Wigilia. Na dzień wolny od pracy tuż przed świętami mogą liczyć pracownicy tych sklepów
Dawid Wojtowicz
18 grudnia 2019, 09:48·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 18 grudnia 2019, 09:48
Co roku w okresie przedświątecznym pojawia się postulat włączenia wigilii do dni ustawowo wolnych od pracy. Na ten temat rozpoczyna się dyskusję, która szybko ucicha z nowym rokiem. I wszystko zostaje po staremu. W niektórych firmach "stare" oznacza jednak "wolne". Chociażby dla pracowników sklepów JYSK, na co zwraca uwagę pani Ania.
Reklama.
Zatrudniona od trzech lat w tej duńskiej sieci handlowej Anna Fyalkowska pracuje na stanowisku sprzedawczyni w sklepie JYSK w Jankach. Do naszego kraju przyjechała z Ukrainy. O tym, jak wygląda Boże Narodzenie w jej ojczyźnie, opowiedziała w vlogu "Czego nie wiesz o ukraińskich Świętach (i czym jest Wolna Wigilia w JYSK)?".
Dla wielu smakoszy potraw wigilijnych w tradycyjnym polskim wydaniu szokujące może być chociażby odkrycie, że na stołach naszych wschodnich sąsiadów nie ma miejsca na... karpia czy jakiekolwiek inne rybne danie. Nie brakuje za to pierogów, przy czym są one serwowane na słodko. W ogóle ukraińskie menu na wigilię stoi pod znakiem słodkich specjałów.
Świątecznego wideobloga pomogła Ani nagrać Izabela Bąk, sprzedawczyni w sklepie JYSK w Łodzi, która była autorką nakręconego w zeszłym roku filmu "Po co komu WOLNA WIGILIA?! :)" z cyklu #JYSKvlog. W obu nagraniach wspólnym mianownikiem jest trwająca już od 4 lat tradycja zamykania wszystkich placówek JYSK w Polsce w dniu 24 grudnia.
Dla pracowników sieci sklepów wyposażenia wnętrz w Polsce oznacza to nic innego jak dodatkowy wolny dzień od pracy w gorącym okresie. Gorącym nie tylko za sprawą ciepła rodzinnej atmosfery i magicznych chwil spędzanych z bliskimi, ale też z powodu natłoku obowiązków, które często skłaniają wielu do utyskiwań na fakt, że doba nie ma 48 godzin.
Od wielu lat sklepy sieci były zamykane w Wigilię o godzinie 13:00, czyli wcześniej niż większość rynku. W 2016 roku dyrekcja JYSK poszła o krok dalej. Z myślą o zadowoleniu wszystkich swoich pracowników ustanowiła 24 grudnia dniem wolnym od pracy w swoich placówkach. Dziś z Wolnej Wigilii korzysta ponad 2300 osób zatrudnionych w JYSK Polska.
Wśród nich są też pracownicy pochodzenia ukraińskiego. Na tle branży polski oddział JYSK jawi się jako trendsetter. To właśnie dyrekcja JYSK Polska jako pierwsza wystąpiła z propozycją Wolnej Wigilii. Teraz identyczne rozwiązanie ma być wprowadzone w należących do marki sklepach w innych krajach, w których obecna jest sieć JYSK.
Idea Wigilii jako dnia wolnego od pracy nie cieszy się zbyt dużym powodzeniem wśród rodzimych przedsiębiorców z jednego prostego powodu – pieniędzy. 24 grudnia to bowiem dzień, w którym wielu Polaków robi jeszcze zakupy na ostatnią chwilę, co pozwala firmom na wypracowanie znaczących obrotów w związku ze świątecznymi sprawunkami.
Dlatego nieliczni idą śladami JYSK, przedkładając samopoczucie i wygodę personelu nad spore zyski. A jak na Wolną Wigilię reagują klienci? Choć oznacza to dla nich dzień, w którym nie mogą kupić np. świątecznych prezentów, w większości popierają akcję. W końcu sami też chcą jak najszybciej wrócić z pracy do domu, by być ze swoimi bliskimi.
Na pozytywny odbiór wolnych trzech, a nie dwóch dni świątecznych wpływa też przybierające na sile zjawisko e-handlu. Coraz więcej konsumentów znad Wisły robi świąteczne zakupy w sieci, a że każda szanująca się marka ma zazwyczaj swój sklep internetowy, wyprawa do punktu stacjonarnego w poszukiwaniu prezentów przestaje być jedyną opcją.