"Wiedźmin" Netflixa rozkręcił się na dobre i, jak się okazuje, nie ma sobie równych. W minionym świątecznym tygodniu był najchętniej oglądanym serialem na świecie wyprzedzając m.in. disneyowskiego "The Mandalorian".
Tak przynajmniej wynika z danych zebranych przez firmę Parrot Analytics. Regularnie przygotowuje ona zestawienia najpopularniejszych seriali dostępnych na różnych platformach streamingowych. Od listopada w zestawieniu królował "The Mandalorian" dostępny na Disney Plus – w ubiegłym tygodniu został jednak pokonany przez netflixową ekranizację twórczości Andrzeja Sapkowskiego.
Niesamowity wynik "Wiedźmina"
Jak informuje amerykański "Business Insider", w tygodniu od 22 do 28 grudnia "Wiedźmin" pokonał "Mandalorianina" pod względem popularności zarówno na całym świecie, jak i w samym USA.
Przypomnijmy, że serial "Netflixa" debiutował w piątek 20 grudnia. W zestawieniu obejmującym tamten tydzień był trzecim najchętniej oglądanym serialem na świecie, za "Stranger Things" i "The Mandalorian". Sam Netflix ujawnił, że w Polsce "Wiedźmin" był najchętniej oglądaną produkcją 2019 roku.
Wiedźmin na Steamie
Efekty popularności serialu z Henrym Cavillem odczuwają również Andrzej Sapkowski (jest w tym momencie najlepiej sprzedającym się pisarzem na Amazonie), jak również CD Projekt Red.
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, Wiedźmin bije w ostatnich dniach rekordy popularności na platformie Steam, i to kilka lat po premierze. Dokładnie 93 835 osób odnotował Steam kilka minut po godzinie 20. w ostatnią niedzielę, jak poinformował na swoim Twitterze jeden z pracowników CD Projekt Red. Tylu fanów Geralta jednocześnie nie widziano tam nawet po premierze z 2015 r.
Topowy wynik przytrafił się nie tylko najbardziej popularnej z trzech odsłon gry o Wiedźminie. Druga pod względem liczby fanów okazała się chronologicznie pierwsza część – Wiedźmin: Edycja Rozszerzona, w którą jednocześnie grało ponad 12 tys. fanów na Steamie.