
Bestcena.pl nie sprzedawała telefonów, tylko wynajmowała. Choć brzmi to jak fake news, to niestety informacja jest prawdziwa. Wszystko było napisane na entej stronie regulaminu. Niewykluczone, że klienci, których skusiła niska cena telefonów, będą musieli je oddać.
Jak informuje „Dziennik Wschodni”, kilka dni temu do firmy wkroczyła kontrola skarbowa i sklep zamknięto. Sprawa jest jeszcze w toku, ale do sieci przenikają niepokojące informacje. Najgorsza dotyczy regulaminu sklepu.
Ustęp 1.1.2 Regulaminu
Stosunek prawny powstały na podstawie niniejszych Ogólnych Warunków i związany z czynnościami prawnymi stanowi stosunek najmu, na podstawie którego Najemca wynajmuje od Wynajmującego towary dokładnie określone w danym zamówieniu (zwanym dalej wyłącznie „Umową”). (...) Sprzedaż w związku z Umową oznacza zawsze sprzedaż Usługi, niezależnie od tego, czy termin ten jest używany w jakimkolwiek znaczeniu i kontekście w odniesieniu do Najemcy oraz niezależnie od środków komunikacji.
Nie do końca wiadomo na razie, skąd Bestcena.pl brała sprzedawane telefony. W serwisie Wykop.pl można jednak przeczytać, że użytkownicy skarżyli się na otrzymywanie urządzeń z innych krajów. Pada podejrzenie, że być może manipulowano łańcuchem dostaw i to pozwalało na „sprzedawanie” urządzeń po takich niskich cenach.
