Reklama.
Niewidome dziecko w swojej biblioteczce ma tylko książkę w alfabecie Braille’a. Nie dowie się z niej, jak wygląda kosmos czy zwierzęta na safari, bo nie ma w niej obrazków. A jedyne rysunki, jakie zna – to wykropkowane kontury.
Ilustracje dla niewidomych
Doktorka z krakowskiej ASP i uczniowie z krakowskiego liceum chcą to zmienić.
Doktorka z krakowskiej ASP i uczniowie z krakowskiego liceum chcą to zmienić.
– Pomysł tego projektu narodził się dzięki mamie Mateusza Badury, lidera naszego zespołu, dr Karolinie Banaszkiewicz-Badurze – wyjaśniają licealiści w rozmowie z INNPoland.pl.
– W ramach swojej pracy doktorskiej pani Karolina przez 3 lata projektowała i ilustrowała takie książeczki, szukała odpowiedniej technologii do ich wykonania i przeprowadzała wiele testów oraz zajęć z dziećmi niewidomymi i niedowidzącymi – dodaje.
„Kropka” w 3D
Efektem prac jest „Kropka” – książka z ilustracjami 3D. Obok alfabetu Braille’a i pisma dla osób widzących są w niej przestrzenne i kolorowe ilustracje, pomagające dzieciom niewidomym i niedowidzącym rozwijać wyobraźnię, kreatywność czy orientację w przestrzeni.
Efektem prac jest „Kropka” – książka z ilustracjami 3D. Obok alfabetu Braille’a i pisma dla osób widzących są w niej przestrzenne i kolorowe ilustracje, pomagające dzieciom niewidomym i niedowidzącym rozwijać wyobraźnię, kreatywność czy orientację w przestrzeni.
– Książeczka wykonywana jest w innowacyjnej metodzie warstwowego druku UV. Polega ona na precyzyjnym nakładaniu na siebie warstw farby, które tworzą wszelkiego rodzaju struktury, reliefy i wypukłości – wyjaśnią uczniowie.
Dzięki temu obrazek zyskuje trójwymiarową, interesującą w dotyku fakturę, ma partie wyższe i niższe, obłe i ostre, gładkie i chropowate. Co więcej, ilustracja ma też intensywny kolor, co jest ważne dla dzieci słabowidzących.
100 książek na start
Niestety, książka, o której mowa, istnieje na razie tylko w jednym egzemplarzu, wersji testowej przygotowanej w ramach doktoratu. Powód? Pieniądze.
– Obecnie, przy nakładzie 100 sztuk, koszt wydrukowania jednej książeczki oscyluje w granicach 300–320 zł. Jeden egzemplarz drukuje się godzinę – wyjaśniają uczniowie.
– Sama technologia pojawiła się na rynku dopiero w 2013 roku, a prace nad jej rozwijaniem i obniżaniem ceny druku wciąż trwają, za jakiś czas będzie to o wiele tańsze – tłumaczą
Luksus dostępny dla wszystkich
300 zł to dużo. Ktoś może nawet pomyśleć, że to luksus. W końcu za tyle można mieć dobry album kolekcjonerski. Tyle tylko, że ten „luksus” to odpowiedź na bardzo przyziemne potrzeby niewidomych dzieci.
300 zł to dużo. Ktoś może nawet pomyśleć, że to luksus. W końcu za tyle można mieć dobry album kolekcjonerski. Tyle tylko, że ten „luksus” to odpowiedź na bardzo przyziemne potrzeby niewidomych dzieci.
W ramach akcji „100 na start” uczniowie chcą zebrać 35 tys. zł, żeby sfinansować produkcję 100 egzemplarzy książek. W tym celu założyli profil w serwisie Zrzutka.pl, promują akcję na Facebooku i Instagramie, planują też szukać sponsorów.
Jak mówią, to akcja non profit. Jeśli zbiorą więcej, to po prostu wydrukują więcej egzemplarzy. Książki chcą przekazać placówkom pomagającym niewidomym dzieciom.