Niepowodzenie Mieszkania + to wina rynku. Trzeba go przystopować.
Niepowodzenie Mieszkania + to wina rynku. Trzeba go przystopować. Fot. Marta Błażejowska / Agencja Gazeta
Reklama.
Będzie trudniej o kredyt?
Teraz rządzący myślą, jak schłodzić rynek i zatrzymać wzrosty. A jest co. Jak wskazują eksperci w ostatnich latach ceny mieszkań wzrosły o kilkadziesiąt proc. Co ciekawe, nie zniechęciło to kupujących. Mieszkania mimo wysokich cen nadal schodzą na pniu.
Rząd ma pracować nad zmianami w programie Mieszkanie+ i działaniami, które mogłyby powstrzymać boom na rynku mieszkaniowym. Jak podaje „Rzeczpospolita”, rozważane jest wprowadzenie obostrzeń przy udzielaniu kredytów hipotecznych. Dziennikowi nie udało się zdobyć oficjalnego potwierdzenia.
Mieszkanie+ to niewypał
Przypomnijmy, jak już informowaliśmy w sierpniu, ze 100 tys. mieszkań, które obiecywał premier Morawiecki, w 2019 r. powstało około tysiąca. Zdaniem szefowej resortu rozwoju powodem niskiej efektywności programu był problem związany z rynkiem mieszkaniowym.
Jak pisała w INNPoland dwa dni temu Partycja Wszeborowska, Mieszkanie + miał ukoronować władzę PiS w kraju, tymczasem stało się koroną cierniową. Szumnie zapowiadane efekty programu trudno zaliczyć do udanych. Mimo to rząd nie może pogodzić się z klęską projektu i zawyża przedstawiane do wiadomości publicznej dane.
Rządowy program Mieszkanie plus ruszył w 2017 roku. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział w jego ramach budowę tysięcy tanich mieszkań z bardzo niskim czynszem. Rocznie miało powstawać 150 tysięcy lokali, zaś czynsz miał wynosić 10-20 zł za metr kwadratowy.