Z powodu epidemii koronawirusa rząd chce przesunąć ostateczny termin złożenia deklaracji PIT za 2019 rok. Takie rozwiązanie ma zawierać rządowy projekt tzw. tarczy antykryzysowej.
Jak informuje tvn24bis.pl, wśród rozwiązań zaproponowanych przez rząd znajdzie się przedłużenie terminu składania PIT do 31 maja (w tym momencie jest to 30 kwietnia).
Termin ma być wydłużony z myślą o osobach, które nie mogą skorzystać z internetowego rozliczenia w ramach systemu Twój e-PIT. O tym, jak wygląda tegoroczne rozliczenie, pisała w INNPoland.pl Izabela Wojtaś.
Co jest w tarczy antykryzysowej?
Tarcza antykryzysowa będzie kosztowała polską gospodarkę prawie 212 mld zł, czyli 10 proc. PKB naszego kraju. Podzielono ją na pięć głównych filarów.
Pierwszy filar skupia się na bezpieczeństwie pracowników, tzn. ich ochronie przed utratą pracy. Rząd oferuje firmom, że pokryje 40 proc. wynagrodzenia pracowników do wynagrodzenia średniego w gospodarce krajowej. Drugie 40 proc. ma pokrywać pracodawca. Dla osób na działalności gospodarczej będzie możliwość wypłaty środków do 80 proc. wynagrodzenia.
Drugi filar to pomysł na to, jak pomóc przedsiębiorcom. Rząd proponuje m.in. gwarancje kredytowe, mikropożyczki (do maks. 5 tys. zł), a dla firm transportowych – leasing operacyjny.
Trzeci filar to swoisty pakiet dla służby zdrowia. Z budżetu państwa ma ona otrzymać 7,5 mld zł. Pieniądze mają zostać spożytkowane na zakup niezbędnego sprzętu, środki ochrony zdrowia i modernizację szpitali.
Czwarty filar ma za zadnie wzmocnić system finansowy – tu rząd proponuje pakiet kapitałowy i czynnościowy. Wszystko po to, by pomimo zawirowań, jakie może wywołać lawinowe udzielanie wakacji kredytowych, nasze pieniądze w bankach były bezpieczne.
Piąty filar dotyczy inwestycji publicznych – 30 mld zł ma w ramach pakietu pomocowego popłynąć m.in. na drogi i energetykę.