Pomimo epidemii koronawirusa, sklepy sieci Castorama pozostają przez cały czas otwarte dla klientów. Sieć postanowiła zapewnić, że zachowuje przy tym zasady bezpieczeństwa, jednak trochę się w swoim oświadczeniu zagalopowała. Jak stwierdziła, markety budowlane muszą być otwarte pomimo epidemii, ponieważ funkcjonują jako "apteki dla domu".
W oświadczeniu, którego treść zamieścił portal dlahandlu.pl, Castorama apeluje do klientów o realizację zamówień przez internet lub telefon. Równocześnie jednak utrzymuje, że jej sklepy muszą pozostać otwarte, aby można było kupić produkty niezbędne do usunięcia awarii w domu lub dokończenia wcześniej rozpoczętego remontu.
– Funkcjonujemy jako "apteki dla domu", co oznacza, że nasi klienci wybierający opcję zakupu bezpośredniego powinni mieć uzasadnioną potrzebę odwiedzenia sklepu – stwierdza sieć.
Zamknięte sklepy
Marketów takich jak Castorama nie obejmuje rozporządzenie ministra zdrowia, w wyniku którego zamkniętych zostało wiele sklepów detalicznych w centrach handlowych o powierzchni sprzedaży przekraczającej 2 tys. metrów kwadratowych.
W zaktualizowanym rozporządzeniu wyklarowano, które branże mogą prowadzić handel w centrach handlowych. Są to sklepy spożywcze, kosmetyczne (z wyjątkiem produktów przeznaczonych do perfumowania lub upiększania), z artykułami toaletowymi oraz środkami czystości, wyrobami medycznymi i farmaceutycznymi, artykułami remontowo-budowlanymi, prasą, artykułami dla zwierząt oraz paliwami.
Co więcej, w galeriach handlowych mogą być świadczone usługi medyczne, bankowe, ubezpieczeniowe, pocztowe, pralnicze lub gastronomiczne, jednak jedynie z usługą dowozu. Opcja „na wynos” w tych obrębie tych branż jest wyłączona na terenie centrów handlowych.