Dane GUS są najgorsze dla Polski od 1998 roku.
Dane GUS są najgorsze dla Polski od 1998 roku. Fot. 123rf.com

Polska gospodarka zachwiała się najmocniej od 22 lat. Ale jest nieco lepiej niż oczekiwali ekonomiści. Polski PKB spadł w pierwszym kwartale o 0,5 proc. w porównaniu z czwartym kwartałem 2019 roku i wzrósł o 1,9 proc. w zestawieniu z pierwszym kwartałem 2019 roku

REKLAMA
GUS podał pierwsze całościowe dane z gospodarki z początku czasu koronawirusa dające obraz początku epidemii w Polsce. Gospodarka zachwiała się najmocniej od 22 lat, jest jednak ciut lepiej niż oczekiwali ekonomiści.
- Polski PKB spadł w pierwszym kwartale o 0,5 proc. w porównaniu z czwartym kwartałem 2019 roku i wzrósł o 1,9 proc. w zestawieniu z pierwszym kwartałem 2019 roku - podał GUS w swoim pierwszym szacunku dynamiki gospodarki. Ekonomiści oczekiwali odpowiednio spadku o 1,2 proc. kdk i wzrostu o 1,3 proc. rdr, dane można więc uznać za lepsze od oczekiwań - podaje Onet.
Dane te są jednak najgorsze dla Polski od 1998 roku, czyli od czasu kryzysu rosyjskiego jeśli chodzi o zmianę kwartał do kwartału. Wtedy PKB spadł o 1,5 proc. kdk w drugim kwartale 1998. Jeśli chodzi o zmianę roczną są to najgorsze dane od trzeciego kwartału 2013 r., gdy wzrost był zaledwie 1,6-procentowy rok do roku.

Znaczące spadki PKB

Przypomnijmy, że w kwietniowej aktualizacji programu konwergencji rząd prognozował spadek PKB w 2020 r. o 3,4 proc., a Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewidywał, że PKB spadnie nam o 4,6 proc. w tym roku i wzrośnie o 4,2 proc. w 2021 r.
- Oczekujemy, że PKB w 2020 r. spadnie o 4,3 proc. z powodu zakłóceń w działalności gospodarczej spowodowanej zamrożeniem oraz bezprecedensowym spadkiem popytu zewnętrznego. W 2021 r. PKB powinien odbić i wzrosnąć o ok. 4 proc., dzięki silnemu ożywieniu w konsumpcji gospodarstw domowych. Niemniej jednak w horyzoncie projekcji PKB raczej nie powróci do poziomów z 2019 r. - podała w raporcie Komisja Europejska.
Nasz wynik wypada jednak w miarę nieźle w porównaniu z innymi krajami Europy. Niedawno w INNPoland.pl podawaliśmy, że produkt krajowy brutto Wielkiej Brytanii spadnie o 14 proc. w tym roku, po bezprecedensowym spadku o ponad 25 proc. w drugim kwartale.