Reklama.
Wiele wskazuje na to, że należący do brazylijskiego giganta Avon padł ofiarą ataku hakerskiego. Firma wspomina jedynie o "incydencie", konsultanci nie wiedzą, co robić, strona działa w kratkę. Firma chce przyjmować zamówienia, lecz nie wie, kiedy je wyśle.
Avon doświadczył incydentu cybernetycznego, który zakłócił prace niektórych z jego systemów i częściowo uniemożliwił prowadzone operacje. W odpowiedzi na tę sytuację niezwłocznie wszczęliśmy dochodzenie, zaangażowaliśmy zewnętrznych doradców i poinformowaliśmy odpowiednie organy. Obecnie nasze zespoły pracują przez całą dobę wraz ze światowej klasy ekspertami w celu przywrócenia sprawności systemów, których dotyczy problem. Planujemy ponownie uruchomić najważniejsze z nich na przestrzeni najbliższego tygodnia. Ustalamy także, czy doszło do naruszenia ochrony danych osobowych. Z naszych obecnych informacji wynika, że problem nie dotyczy informacji z kart kredytowych, nie są one przechowywane na naszej głównej stronie internetowej e-commerce. W przypadku potwierdzenia przez Avon podejrzanej aktywności, mającej wpływ na dane osobowe, podejmiemy wszelkie niezbędne działania. Bezpieczeństwo i poufność danych naszych klientów ma dla nas ogromne znaczenie. Jesteśmy świadomi odpowiedzialności, jaka na nas spoczywa i traktujemy ją bardzo poważnie.