W walce z koronawirusem wszystkie ręce są na pokładzie. Firmy prześcigają się w tempie prac nad szczepionką. Ostatnio sukcesem pochwaliła się Rosja i ogłosiła, że niebawem zacznie podawać wynalazek swoim obywatelom.
Unia Europejska nie pozostaje dłużna. 300 mln potencjalnych szczepionek przeciwko koronawirusowi zakupi Komisja Europejska od firmy farmaceutycznej AstraZeneca – informuje portal money.pl
– Komisja uzgodniła teraz umowę ramową na zakup 300 milionów dawek szczepionki AstraZeneca, z opcją zakupu 100 mln więcej w imieniu państw członkowskich UE. Komisja nadal omawia podobne umowy z innymi producentami szczepionek – brzmi komunikat.
Po odejściu Wielkiej Brytanii, Unia Europejska liczy około 445 milionów mieszkańców. Zakup tylu szczepionek pozwoliłby podać je większości obywateli UE. Kraje biedniejsze mogłyby liczyć na darowizny.
AstraZeneca jeszcze nie ukończyła badań. W omawianym źródle czytamy, że firma jest w II/II fazie badań klinicznych, a wyniki poprzedniej okazały się obiecujące w zakresie bezpieczeństwa immunogenności.
– Ogłoszenie pandemii zwolniło Modernę z obowiązku przeprowadzenia badań przedklinicznych na modelu zwierzęcym - co pozwoliło zaoszczędzić dwa lata. Ponieważ we wcześniejszych badaniach wykazali, że ta platforma jest w miarę bezpieczna, to pozwolono na wykorzystanie jej w tym wypadku – wyjaśniała specjalistka.
– Patrząc na stopień zaawansowania badań, sądzę, że szczepionka rozwijana przez AstraZeneca jest wiodącym projektem na świecie – poinformowała pod koniec czerwca główna badaczka WHO dr Soumya Swaminathan, której słowa przywołuje Reuters.com.
Jak dodała, prawdopodobnie rezultaty badań brytyjskiego koncernu zobaczymy dość szybko. Tuż za nim plasuje się amerykańska Moderna, która również jest na etapie zaawansowanych badań i testów klinicznych.