Praca w banku coraz rzadziej kojarzy się z dużymi pieniędzmi. No, chyba że mowa o kierowniczych stanowiskach. Szeregowi pracownicy banków coraz częściej myślą bowiem o zmianie swojej pracy, a głównie narzekają na niskie zarobki oraz stres.
Coraz więcej pracowników banków jest niezadowolonych ze swojej pracy, pomimo że praca kojarzona jest zwykle z dobrymi zarobkami i stabilnością zatrudnienia. Jednak na przestrzeni ostatnich lat sytuacja się zmieniła na gorsze.
Aż 61 proc. ankietowanych rozważało w ciągu ostatnich 12 miesięcy zmianę pracy. Tylko 7 proc. badanych podjęło decyzję o "przeprowadzce" do innego banku - podaje Bankier.pl w przeprowadzonym badaniu.
Najciekawsze są powody, dla których bankowcy rozważają zmiany. Ponad jedna trzecia podawała, że chodzi o poziom wynagrodzenia. Blisko co czwarty pracownik banku wskazywał jako powód do zmiany pracy stres, atmosferę oraz konflikty, zaś co piąty narzekał na nadmierne obciążenie obowiązkami, poziom oczekiwań. 11 proc. zwróciło uwagę na brak możliwości rozwoju i awansu.
Osoby, które rozstały się już z pracą w banku wskazywały: nadmierne obciążenie obowiązkami - 27 proc. 24 proc. respondentów wymieniło stres i atmosferę w miejscu pracy, zaś 12 proc. narzekało na słabe wynagrodzenie.
Kredyt "na siłę"
Już wcześniej opisywaliśmy w INNPoland.pl jak wygląda obecnie praca w banku.
Bankowcy bardzo często są poddani presji realizacji założonego planu sprzedażowego. Zaś ścisły plan niestety zwykle trzeba spełnić za wszelką cenę. Według przeprowadzonego badania wielu zdarzyło się upchnąć klientom "na siłę" niewłaściwy produkt.
Nie da się ukryć, że w bankach pierwsze skrzypce gra sprzedaż, czyli spełnienie założonego planu sprzedażowego. Dopiero później jest jakość obsługi klienta. Zdecydowana większość pracowników banków (91 proc.) deklaruje, że w ich placówkach mają ustalone plany dotyczące sprzedaży produktów.