Polska spółka Inno-Gene pochwaliła się pierwszym w Europie testem na koronawirusa, który, zdaniem ich przedstawicieli, można wykonać w maksymalnie 10 minut, a nie 1-3 dni, jak to dzieje się obecnie. Do jego przeprowadzenia wystarczy jedynie trochę śliny.
Również cena testu jest znacznie niższa - ma to być ok. 80 zł w porównaniu do kilkuset złotych, które płacimy za tradycyjnie używany test.
BusinessInsider podaje, że w połowie września Centrum Badań DNA, spółka zależna od Inno-Gene, złożyła wniosek patentowy dotyczący kilkuminutowego testu genetycznego do diagnostyki SARS-COV-2. Okazało się, że test, który stworzyli Polacy, oparty jest na sprawdzonej i wymyślonej w Japonii metodzie (test RT-LAMP).
- Wynalazek pozwala skrócić czas identyfikacji koronawirusa do 10 minut w porównaniu do tradycyjnych metod diagnostycznych RT-PCR (6-7 godzin bez uwzględnienia czasu dostarczenia materiału do laboratorium medycznego) - napisano w komunikacie.
Popyt na świecie
Na szybkie i tanie testy jest spory popyt na świecie. Centrum Badań DNA otrzymało właśnie pierwsze duże zamówienie z Indii na 250 tys. takich testów. Zamówienie pilotażowych 5000 szt. zostanie zrealizowane w październiku br., reszta do końca roku. Średnia cena testu wynosi 10 dol.
Spółka prowadzi też rozmowy z kilkoma innymi firmami zainteresowanymi zakupem testów. Chodzi między innymi o UEFA i kilka lotnisk. Sam test ma być wykonywany na bazie śliny.
Wyczekiwany przez świat lek
W połowie września informowaliśmy, że spółka Biomed Lublin zapowiada stworzenie najbardziej wyczekiwanego obecnie przez świat leku na COVID-19, ale jest w takiej sytuacji, że budzi skrajne odczucia i reakcje akcjonariuszy.
Marcin Piróg, prezes Biomedu mówił, że spółka z kwartału na kwartał poprawia wyniki i widać, że to już stała tendencja. Sam zysk byłby zaś znacząco wyższy, gdyby nie lockdown, w trakcie, którego lekarze wystawiali mniej recept, a szpitale zawiesiły wykonywanie planowanych zabiegów i operacji.
- Dotyczy to przede wszystkim Distreptazy. Mimo trudnych warunków zrobiliśmy wszystko, aby zwiększyć eksport oraz sprzedaż kluczowych produktów takich jak szczepionka przeciwgruźlicza oraz Onko BCG. Na tle branży, która odnotowała prawie 30-proc. spadek sprzedaży to budujące wyniki - ocenił prezes.
Spółka w kolejnych kwartałach liczy na dalsze zwiększenie zainteresowania szczepionką BCG, która cały czas jest badana pod kątem jej skuteczności w ochronie przed zakażeniem Covid-19.