
Pieczywo w kanapkach z Subwaya wcale nie jest pieczywem - uznał właśnie irlandzki sąd. To w takim razie co ląduje w naszych żołądkach, gdy wbijamy zęby w popularne sandwicze?
REKLAMA
W świetle irlandzkiego prawa, aby chleb był uznany za chleb i nie był obłożony podatkiem VAT, zawartość dodatkowych składników, takich jak cukier, wypełniacze czy tłuszcz nie może w nim przekraczać 2 proc. wagi mąki w cieście, jak podaje Onet.pl.
Tymczasem w subway'owym chlebie waga tych dodatków wynosi ponad 9 proc. wagi mąki w cieście. To oznacza, że zerowa stawka VAT nie powinna obowiązywać popularnej kanapkowni. Sąd Najwyższy ustalił zatem, że Subway musi zapłacić za swój chleb podatek w wysokości 9,2 proc.
Skład fast-foodów
Jedzenie z fast-foodów swoim składem niejednokrotnie budzi kontrowersje. Każdy z nas na pewno widział w internecie choć jeden przykład kupionego przed laty w McDonald's zestawu, który nie pleśnieje.Po tym, jak do sieci trafił kolejny przykład "wiecznego" jedzenia bez śladów pleśni, McDonald's zdecydowało się wydać oświadczenie, w którym wytłumaczyło to zjawisko.
Jak wyjaśniła sieć, do rozkładu jej kanapek potrzebna jest przede wszystkim wilgoć. "Bez odpowiedniego poziomu wilgoci – czy to w samej żywności, czy w środowisku – bakterie i pleśń nie mogą się rozwijać, więc rozkład jest mało prawdopodobny" – dodawało McDonald's.