W grudniu może nas czekać więcej niedziel handlowych. PiS ma obecnie rozważać plan rozładowania sklepów w okresie przedświątecznym. Przed jego wprowadzeniem władze bardzo uważnie przyglądać się jednak będą dwóm kluczowym kwestiom.
Jak dowiedzieli się dziennikarze RMF FM chodzi o rozszerzenie kalendarza handlowych niedziel na koniec listopada i cały grudzień. Na dziś dzień prawo zakłada dwie przedświąteczne niedziele handlowe – 13 i 20 grudnia. Rząd ma jednak rozważać więcej niedziel. Możliwe więc, że zakupy zrobimy także 29 listopada i 6 grudnia.
Wprowadzenie dodatkowych niedziel zależeć to jednak będzie od dwóch kluczowych kwestii. Po pierwsze, będzie to liczba zakażeń. Po drugie, obłożenie sklepów w okresie przed mikołajkami.
Co więcej, zmiana odpowiedniej ustawy wymagałaby szybkiej i zgodnej pracy Sejmu oraz Senatu, co może stanowić barierę w planach PiS.
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, doniesienia o możliwym wprowadzeniu dodatkowych niedziel potwierdził w ubiegłym tygodniu szef KPRM Michał Dworczyk.
– Analizujemy propozycje związane z przywróceniem niedzieli handlowych. Takie postulaty pojawiają się od jakiegoś czasu i związane są z pandemia koronawirusa – stwierdził Dworczyk, cytowany przez "Puls Biznesu".
Wspominaliśmy także, że organizacje zrzeszające sklepy uważają, że pandemia to odpowiedni czas na zniesienie zakazu handlu w niedziele. Polska Rada Centrów Handlowych argumentuje, że na zniesieniu restrykcji zyskają branże, które wciąż mają trudności po lockdownie. Szczególnie dotyczy to branży gastronomicznej, rozrywkowej i usługowej.
Zyskać mają też klienci. Przez rozbicie handlu na 7 dni w tygodniu, nieco rozładuje się tłumy odwiedzające galerie handlowe. Tym samym pomoże to poprawić komfort i zachować bezpieczeństwo w związku z utrzymaniem większego dystansu społecznego.