Reklama.
Dawna prawda stanowi, że dane zachowanie można wymusić kijem lub marchewką. Dotąd władza raczej optowała za kijem i na łamiących rygory sanitarne nakładała mandaty lub zamykała potencjalne miejsca spotkań. Teraz pojawił się pomysł na "marchewkę". Zachęcać do pozostania w domu ma aplikacja na telefon.