Mamy najwyższą inflację w Unii Europejskiej. Wzrost cen w październiku 2020 r. według Eurostatu wyniósł u nas 3,8 proc., podczas gdy na drugim miejscu znalazły się Węgry z wynikiem 3 proc. - donosi Business Insider.
Za Polską i Węgrami, na podium znalazły się Czechy - 2,9 proc. Po drugiej stronie barykady znalazła się Grecja z deflacją na poziomie 2 proc., a przed nią uplasowały się Estonia i Irlandia (odpowiednio -1,7 i -1,5). Ceny w całej Unii wzrosły o 0,3 proc., czyli tyle samo co we wrześniu - czytamy w Business Insider Polska.
Jak zauważa przytaczany przez portal Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców PR, inflacja bazowa tzn. taka z wyłączeniem żywności, energii, alkoholu i wyr. tytoniowych wzrosła o 5,1 proc., czyli prawie dwa razy więcej niż na Węgrzech i 5 razy więcej niż średnia unijna.
Przypomnijmy, zgodnie z prognozami Komisji Europejskiej, ceny poszybują w tym roku w Polsce najwyżej w całej Europie. Ich przewidywany wzrost ma wynieść 3,6 proc. Październikowa inflacja już przebija unijne prognozy.
Tymczasem NBP, jako narzędzie doraźnej walki z kryzysem… dodrukowuje pieniądze. To może mieć wpływ na jeszcze większy wzrost cen.