Ma mieć 90 procent skuteczności. Takim wynikiem chwali się brytyjska firma AstraZeneca, która nad szczepionką na koronawirusa pracowała razem z badaczami Uniwersytetu Oxsfordzkiego. To właśnie ten zespół był początkowo typowany jako jeden z liderów w wyścigu o szczepionkę na Covid-19.
Jak donosi Money.pl, szczepionka AstraZenecamu spełniła wymagania dotyczące skuteczności - przy zastosowaniu optymalnej dawki wynosi ok. 90 proc.
Badacze podkreślają, że żaden z zaszczepionych uczestników badań nie doznał ciężkiej infekcji koronawirusem wymagającej hospitalizacji. Nie wystąpiły też żadne poważne efekty uboczne.
Największe nadzieję budzi szczepionka firm Pfizer i BioNTech, która może być dopuszczona do użytku przez organy regulacyjne USA i UE już w grudniu. Polski rząd zakłada, że szczepionki trafią do nas w styczniu.
Pfizer ogłosił niedawno, że jego szczepionka ma 95 procent skuteczności.
Drugim graczem jest amerykańska firma biotechnologiczna Moderna. Twierdzi, że stworzyła szczepionkę przeciw Covid-19 skuteczną w ponad 94 proc. Spółka jako pierwsza na świecie rozpoczęła testy szczepionki na koronawirusa na ludziach.
Jak informowaliśmy w czerwcu, Moderna, wraz z koncernem AstraZeneca, została wytypowana przez WHO jako jedna z firm, które są najbliżej stworzenia skutecznej szczepionki.