Niektórzy płatnicy będą musieli zastanowić się nad oszczędnościami.
Niektórzy płatnicy będą musieli zastanowić się nad oszczędnościami. Fot. Pexels.com

Zarządzający taryfami energii elektrycznej Urząd Regulacji Energetyki ogłosił nowe stawki za prąd dla trzech z czterech tzw. sprzedawców z urzędu. Ceny w Enea, PGE Obrót i Tauron wzrosną o ok. 3,5 proc, czekamy jeszcze na decyzję dot. Energa Obrót. Dodatkowe opłaty, w tym podwyższona OZE i nowa mocowa, oznaczają jednak, że przeciętny Kowalski zapłaci za prąd nawet kilkanaście procent więcej.

REKLAMA

Nowe taryfy za prąd od 1 stycznia 2021 r.

Urząd Regulacji Energetyki poinformował w czwartek o zatwierdzeniu nowych taryf na sprzedaż energii elektrycznej – informuje serwis Money.pl. Oznacza to oczywiście podwyższone stawki, o ok. 3,5 proc. To jednak nie wszystko, bo w rozliczeniach znajdzie się jeszcze opłata mocowa.
"Regulator zakończył postępowania i zatwierdził spółkom Enea, PGE Obrót oraz Tauron taryfy na sprzedaż energii elektrycznej dla odbiorców w gospodarstwach domowych korzystających z oferty tzw. sprzedawcy z urzędu" – podał Urząd.

Enea, PGE Obrót, Tauron – ile wzrosną stawki za energię?

Instytucja zakończyła postępowania w przypadku trzech na czterech dostawców taryfowych:
Enea – wzrost taryfy o 3,5 proc.;
PGE Obrót – wzrost taryfy o 3,6 proc.;
Tauron – wzrost taryfy o 3,55 proc.;
Postępowanie ws. przedsiębiorstwa Energa Obrót nie zostało jeszcze zakończone.

Ile w 2021 r. zapłacą za prąd gospodarstwa domowe?

Rachunki gospodarstw z grupy G11, czyli jednej z najpopularniejszych taryf da indywidualnego odbiorcy o przeciętnym zużyciu, wzrosną o wspomniane 3,5 proc. Miesięcznie to dodatkowe 1,5 zł.
W przypadku grupy G12 – gospodarstw o znacznie większym od średniej zużyciu prądu – trzeba się zaś liczyć z wyższym nominalnym wzrostem cen.

URE: Zmiany w dodatkowych opłatach za prąd – OZE, opłata mocowa

Urząd wskazał też, że od 1 stycznia wzrośnie stawka opłaty OZE. Teraz wynosić będzie ona 2,20 zł /MWh. Opłata kogeneracyjna spadnie do zera Bez zmian pozostaną zaś stawki opłaty przejściowej.
Nową pozycją dodatkową w rachunkach za prąd będzie zaś opłata mocowa, która od 2021 r. ma pokrywać koszty funkcjonowania rynku mocy w Polsce. Według naszych wcześniejszych wyliczeń nowa opłata oznacza dla gospodarstw domowych podwyżkę od 1,87 do nawet 10,46 zł miesięcznie. Przeciętnie nasze rachunki za prąd wzrosną więc rocznie o około 100 złotych.
Jak szacują analitycy mBanku, łącznie miesięczne rachunki skoczą w przyszłym roku o 12-13 proc.

Droga energia to codzienność – wysokie rachunki za prąd w Polsce

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, już teraz Polacy płacą za energię rekordowo dużo. Pod tym kątem jesteśmy ścisłej w europejskiej czołówce. I chociaż kochamy być na podium, tutaj cieszyć się nie ma z czego.
Z najnowszych danych Eurostatu za 2019 rok wynika, że wydatki na energię stanowią aż 7,6 proc. całkowitych wydatków gospodarstw domowych w Polsce. Procentowo więcej wydają w tej kategorii jedynie Słowacy.
Średnia w Unii Europejskiej jest jednak znacznie niższa i wynosi 4,1 proc. Dla porównania, Niemcy przeznaczają na ten cel 4 proc. swoich domowych budżetów, a mieszkańcy Islandii - zaledwie 2 procent.
Z danych opracowanych przez portal wynika, że klasyczny Kowalski na wydatki podstawowe tj. mieszkanie (woda, prąd i inne opłaty), żywność i transport wydaje prawie 50 proc. całkowitych wydatków.