Siłownie są zamknięte, a przedsiębiorcy z niepokojem patrzą w przyszłość. Pojawiła się koncepcja, by otworzyć siłownie dla zaszczepionych. Firmy fitness odzyskają część klientów, a sami zaszczepieni będą mogli dbać o swoją kondycję. Szef KPRM przecina narastające spekulacje.

Reklama.

Grzegorz Koper

Czy zaszczepieni będą mogli pójść na siłownie?

Gościem "Sygnałów dnia" w radiowej Jedynce był szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk. Został zapytany, czy kluby fitness i siłownie zostaną otworzone tylko dla osób zaszczepionych na covid-19.

Szef KPRM wyjawił, że w tej chwili takie rozwiązania nie są analizowane. Dodał, że praca cały czas trwa nad różnymi propozycjami wpływającymi do Kancelarii premiera i Ministerstwa Zdrowia.

– Myślę, że nadmierne różnicowanie statusu osób, które są zaszczepione i tych, które jeszcze nie przyjęły szczepionki, zwłaszcza w sytuacji, kiedy mamy ograniczoną dostępność do szczepień, nie byłoby dobrym rozwiązaniem – powiedział Michał Dworczyk na antenie Programu 1 Polskiego Radia.

Kiedy siłownie będą otwarte?

Póki co nie ma pewnej daty otwarcia klubów fitness i siłowni. Minister zdrowia Adam Niedzielski został zapytany w ubiegłym tygodniu w Radio Zet o możliwość otwarcia siłowni jeszcze w styczniu.

– Jeżeli miałbym dokonywać jakiejś hierarchii elementów, które będą które będą otwierane, to akurat siłownie i restauracje są raczej na końcu tej listy niż na początku – zdradził Adam Niedzielski.

Minister wyjaśniał, że w pierwszej kolejności będzie przywracany handel, szkoły i nauka. Przede wszystkim w najmłodszych klasach. Minister powiedział, że restauracje i siłownie są, według wyników badań naukowców publikujących w periodyku "Nature", miejscami o wysokiej zakażalności.

Czytaj także: Zła wiadomość ws. terminu otwarcia siłowni i restauracji. Minister zdrowia: Są na końcu

Reklama.