– Przez ostatnich kilkadziesiąt lat w Polsce, a w zasadzie w całej Europie
regulowano rzeki. Powoduje to wiele problemów gospodarczych dopiero po jakimś czasie. Teraz widzimy, że te wyprostowane i skrócone rzeki, bardzo silnie erodują i ściągają wody z obszarów przyległych do siebie, odprowadzając je dalej, czyli mamy mało wody w krajobrazie – powiedział dr hab. Mateusz Grygoruk profesor z Katedry Inżynierii Wodnej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
Jak zapobiec brakowi wody?
By uporać się z problemem małej ilości wody w krajobrazie Polski, należy odtwarzać naturalne strefy retencjonujące wodę i przywrócić koryta rzek do stanu sprzed ich znaczącego przekształcenia. Można tego dokonać np. przywracając meandry, co spowolni odpływ w rzece.