Choć od wprowadzenia banknotu 500 zł minęło już trzy lata, to jeszcze nie wszyscy nie zdążyli się przyzwyczaić do jego obecności. Prezes NBP nie spoczywa na laurach i planuje wprowadzenie nominału o wysokości 1000 zł.
Adam Glapiński na konferencji NBP bronił decyzji o wprowadzeniu banknotu 500 zł. Wyjaśnił m.in., że ten nominał pozwala na łatwiejsze składowanie rezerw bankowi centralnemu. Wyjawił też, że wprowadzony zostanie nominał 1000 zł.
– Myślę, że następny prezes, mam nadzieję ja w następnej kadencji, ale każdy prezes który przyjdzie, będzie wprowadzał w pewnym momencie banknot 1000 zł – powiedział prezes NBP.
Dodał, że wysokie nominały 500 czy 1000 zł pozwalają w przeciwieństwie do banknotu np. 50 zł wygodniej odłożyć i schować pieniądze.
Pięćsetki
W lipcu informowaliśmy w INNPoland, że na rynku znajduje się 31 mln sztuk banknotów 500-złotowych. Widnieje na nich wizerunek króla Jana III Sobieskiego, a do obiegu trafiły 10 lutego 2017 r. Zanim trafiły do bankomatów można je było dostać głównie w banku i na Poczcie Polskiej.
Nie znamy szczegółowych planów odnośnie wyglądu i potencjalnego terminu wprowadzenia nowego nominału. Na podstawie wizerunków postaci zawartych na niższych nominałach można przypuszczać, że będzie na nim polski władca.