Reklama.
Wojewódzkie Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne w całej Polsce zalewane wnioskami o dostęp do informacji publicznej. Tak przedsiębiorcy chcą sparaliżować działanie organu. To w ramach akcji “Zapytaj Sanepid”.
Sanepid gnębi przedsiębiorców coraz bardziej. Obserwujemy kompletne bezprawie i brak zasad moralnych. Państwo PiS działa jak grupa przestępcza. Sprawdźmy, jak jest zorganizowane. Sami nie ustąpią, musimy im w tym pomóc. Pokażmy, że potrafimy jako społeczeństwo wspólnie dać opór tym bolszewickim praktykom. Wyślijmy tysiące wniosków do Sanepidów, których pracownicy mają za dużo wolnego czasu i zamiast zajmować się wirusem, chodzą po restauracjach i uprzykrzają życie przedsiębiorcom.
Główny Inspektorat Sanitarny informuje, że wnioski literalnie przez wnioskodawców określone jako wnioski o dostęp do informacji publicznej, kierowane do GIS z instrumentalnym wykorzystaniem przepisów ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2020 r. poz. 2176), a w oparciu o inicjatywę „Zapytaj Sanepid”, nie stanowią wniosków o dostęp do informacji publicznej w rozumieniu tej ustawy i są jedynie efektem nadużycia prawa dostępu do informacji publicznej.