Reklama.
Stop pazerności kościoła - grzmi poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. Jak przekonuje, w Polsce od lat parafie, diecezje, seminaria duchowne oraz zakony na tzw. Ziemiach Północnych i Zachodnich otrzymują od państwa tysiące hektarów ziemi. To wszystko ma być warte miliardy złotych.
"Okazuje się, że Kościół katolicki jest jedynym związkiem wyznaniowym, który dostał możliwość rekompensowania utraconych nieruchomości w sposób nieograniczony. Inne związki wyznaniowe mogły ubiegać się o rekompensatę w postaci nieruchomości tylko przez pewien okres. Kościół katolicki od 30 lat stosuje bulwersujący opinię publiczną proceder, czyli nabywa 15 lub 50 hektarów ziemi, zbywa je z całkiem niezłym zyskiem, po czym wyciąga rękę po kolejne hektary."