Publicysta ekonomiczny "Tygodnika Powszechnego" Rafał Woś postanowił dać drugie życie na Twitterze wykresowi wyjętemu z raportu organizacji Grant Thornton. Co trzeba podkreślić – niesławnemu wykresowi, bo już w momencie wyjścia raportu został on skrytykowany przez ekonomistów za rażące błędy metodologiczne.
REKLAMA
– Z powodu korony to oczywiście nie będzie możliwe. Ale warto ten wykres pokazywać wszystkim zwolennikom głupawej tezy o "strasznym PiSie" i jeszcze głupszej "państwie z kartonu" – napisał Rafał Woś na Twitterze.
Błąd w jego rozumowaniu wytknął między innymi dziennikarz Business Insidera Rafał Hirsch i poseł Lewicy Maciej Gdula.
Sam raport Grant Thornton zebrał już cięgi od ekonomistów w momencie publikacji.
– Symulacja ma akurat dosyć konkretne znaczenie w ekonomii. Wy nie macie symulacji, macie ekstrapolację dla każdego kraju z signle data point. Za takie rzeczy to się przedmioty na studiach oblewa. Bez lektury całości – pisał na Twitterze o wykresie z raportu dr Wojciech Paczos z Cardiff University w grudniu zeszłego roku.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!