Kolejny sklep sieci ma powstać w Poznaniu, następny - w Katowicach.
Kolejny sklep sieci ma powstać w Poznaniu, następny - w Katowicach. Fot. 123rf.com

Inni ledwo wiążą koniec z końcem, oni planują rozwój. Pomimo pandemicznych obostrzeń i kolejnego zamknięcia galerii hadlowych, jeszcze w tym miesiącu ma otworzyć się kolejny sklep sieci Primark w Polsce. Nowy salon będzie zlokalizowany w poznańskim centrum handlowym Posnania.

REKLAMA

Primark

Irlandzka sieć sklepów Primark jest w szczególności popularna na Wyspach Brytyjskich. Zasłynęła przede wszystkim niskimi cenami. Głównym asortymentem Primarka jest odzież, ale znajdziemy tutaj również kosmetyki czy wyposażenie domu.
Sieć funkcjonuje w 12 krajach europejskich m.in. w Irlandii, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Portugalii, Niemczech, Holandii oraz w Stanach Zjednoczonych. Primark łącznie zatrudnia ponad 70 tys. osób.
Pierwszy sklep marki Primark w Polsce mieści się w warszawskiej Galerii Młociny i zajmuje ponad 3,6 tys. metrów kwadratowych powierzchni handlowej na dwóch piętrach. Pracę znalazło tam 250 osób.
Czytaj także:

Gdzie kolejny Primark?

Drugi salon irlandzkiej sieci ruszy w galerii handlowej Posnania. Jak podaje Business Insider Polska, otwarcie w stolicy Wielkopolski nastąpi w czwartek 25 marca. Wcześniej sieć zastrzegała, że data może ulec zmianie, jeśli wystąpią jakieś obiektywne przeszkody np. kolejny lockdown.
Będzie bardzo podobny do tego w Warszawie. Będzie miał dwa piętra, a jego powierzchnia wyniesie 3500 m kw. Podobna ma być również aranżacja salonu, zgodna z najnowszymi trendami marki.
To nie koniec planów na rozwój sieci w Polsce. W 2023 r. chce otworzyć kolejny sklep, w Silesia City Center w Katowicach.
– Osobiście chciałbym, aby nasze sklepy znalazły się w każdym dużym mieście w Polsce. To nasza perspektywa - mówi dla portalu Maciej Podwojski, area manager Primarka na Polskę, Słowenię i Czechy.

Czy będą promocje na otwarcie Primarka w Poznaniu?

– Pozostajemy wierni naszemu motto, które brzmi "Niesamowita moda w niesamowitych cenach" – mówi Maciej Podwojski. – Nie mamy w zwyczaju oferowania produktów w promocyjnych cenach na otwarcie sklepu.
Manager tłumaczy, że pandemia wpłynęła natomiast na to, jak wyglądają sklepy sieci. Dla klientów i pracowników dostępne są środki dezynfekujące. Zmieniona jest też aranżacja okolic kas, by można było zachować dystans, zamontowano też specjalne ekrany. Są też ograniczenia w liczbie klientów, którzy mogą przebywać w sklepie.