
Uwaga Polaków w ostatnich dniach skupia się na jednej osobie - Danielu Obajtku, obecnym prezesie PKN Orlen. Argumentów w sprawie jego nadużyć i korupcji przybywa, a wśród najnowszych pojawiły się malownicze łazienki w zarządzanej przez brata Obajtka, Barłomieja, siedzibie leśników w Gdańsku. Odpowiedzialna za jej budowę jest żona głównego bohatera tej opowieści. Z tym, że jedna rzecz się tu nie zgadza - czas. Internauci popełnili błąd.
Uniewinnienie Obajtka
Finezyjne wykonanie łazienek w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych robi wrażenie i na fali tsunami oskarżeń korupcyjnych, która uderzyła w Daniela Obajtka, momentalnie stały się kolejnym argumentem do tego, że prezes PKN Orlen szasta pieniędzmi na prawo i lewo. Na Twitterze aż zaroiło się od komentarzy na temat jego mieszkania na Bemowie, czy chociażby wspomnianych królewskich łazienek, do których powstania miał się on także przyczynić.Bezpodstawne oskarżenia
I o ile zasadne jest zastanawianie się, ile kosztowały studia Obajtka, jak wyglądała inwestycja w Zatokę Aniołów w Łebie, dlaczego deweloper, od którego Obajtek kupił mieszkanie na Bemowie - któremu to Orlen sponsoruje szkółkę piłkarską i IV ligową drużynę - sprzedał mu je za blisko połowę standardowej ceny itp., to nie wolno wysnuwać pochopnych wniosków.Znowu jednak może okazać się, że wszystko to okaże się zbiegami okoliczności, niekoniecznie nawet za względu na to, że byli pracownicy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, znaleźli pracę w... Orlenie. Ale różnie w życiu bywa, więc nie oceniajmy pochopnie.
To nie kto inny, ale nasi liderzy, najważniejsi liderzy naszego obozu mówili, że po pierwsze, do polityki nie idzie się dla pieniędzy, po drugie, że za naszych czasów będzie wszystko transparentne, po trzecie, że nie będzie nepotyzmu, nie będzie traktowania spółek i wykorzystywania do własnych korzyści pozycji politycznej czy społecznej, którą się uzyskało dzięki obecności w obozie władzy Czytaj więcej