Studia w chmurze. Polskie uczelnie, dla których przejście na naukę zdalną nie było niczym nowym
Karolina Pałys
13 kwietnia 2021, 12:40·5 minut czytania
Publikacja artykułu: 13 kwietnia 2021, 12:40
Podczas gdy niemal we wszystkich uczelniach rektorzy i wykładowcy szukali sposobów na kontynuację nauki w sposób zdalny, w tych szkołach wyższych zmiana nastąpiła naturalnie. Studenci Akademii Leona Koźmińskiego, Politechniki Łódzkiej, Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie i Uniwersytetu Jagiellońskiego, czyli pierwszych w Polsce „Uczelni w Chmurze Microsoft”, już wiele miesięcy przed pandemią w codziennej nauce korzystali z narzędzi Microsoft. Zdobyte w ten sposób kompetencje zapewniają studentom lepszy start na rynku pracy.
Reklama.
„Uczelnie w Chmurze Microsoft” można opisać jako „uczelnie przyszłości” albo „grono innowatorów” czy też „liderów”, którzy w obszarze zarządzania, nauczania i badań naukowych z powodzeniem wykorzystują najnowsze technologie Microsoft.
— Liczy się fakt, że możemy korzystać z narzędzi Microsoft — mówi Mateusz Walczak, student IV roku informatyki na Politechnice Łódzkiej. Młody programista, podobnie jak jego koledzy i koleżanki z roku, w większym stopniu niż późniejsze roczniki, potrafią docenić (i, co oczywiste, ocenić) zmiany, jakie w ostatnich latach zaszły na uczelni:
— Pamiętam czasy, kiedy ze skrzynki pocztowej właściwie nikt nie korzystał. Biegaliśmy z pendrive’ami, drukowaliśmy prace. Od jakiegoś czasu wszystko mamy zapisane na Microsoft OneDrive, więc już nie trzeba pamiętać, żeby zabrać pracę z domu — tłumaczy Mateusz.
Teoretycznie, wyeliminowanie wymówki: „Pies zjadł mi sprawozdanie” powinno studentów przynajmniej lekko zasmucić. W praktyce — i to tej pandemicznej — przyszli absolwenci czterech najbardziej innowacyjnych uczelni w Polsce zdają sobie sprawę, że pod wieloma względami ich sytuacja jest bardziej komfortowa niż studentów innych, mniej zaawansowanych technologicznie szkół wyższych.
— Na pierwszym roku nie było takich ułatwień. Gdyby wtedy nastała pandemia? Na pewno byłoby ciężej — zauważa Mateusz. Podobnego zdania jest Bartłomiej Utrata, student SGH: — Bez Microsoft Teams nie byłoby dzisiaj zajęć — Bartłomiej podkreśla wagę narzędzia, dodając jednocześnie, że to niejako „dzięki” obecnej ekstremalnej sytuacji, on i jego znajomi docenili zalety studiowania na innowacyjnej uczelni:
— Dostęp do Microsoft 365 dostajemy od pierwszego dnia studiów za darmo. Może dlatego na co dzień traktujemy to jako coś oczywistego. Niby więc jest to norma, ale w rzeczywistości ogromne udogodnienie. Mail z domeną „sgh” otwiera naprawdę dużo możliwości i pozwala zalogować się do wielu różnych programów — tłumaczy Bartłomiej.
Do jakich konkretnie? Mateusz, jako student informatyki, wymienia narzędzia typowo programistyczne, na przykład Microsoft Visual Studio.
— Mamy też możliwość uczenia się technologii chmurowych na przykładzie Microsoft. Jest cały przedmiot na temat przetwarzania w chmurze, a jako studenci Politechniki Łódzkiej mamy dostęp do pełnych licencji za darmo — zauważa.
- Naukę ułatwia nam dostęp do podstawowych programów takich jak Microsoft Word, Microsoft Excel, Microsoft PowerPoint — wylicza Rafał Koziołek z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Do zestawu najczęściej używanych aplikacji dorzuca oczywiście Microsoft Teams, ale też…
— … Microsoft Lists. Od dawna szukałem dobrego narzędzia do układania list zadań. Wszystkie były mocno ograniczone, a tu, nawet przy skomplikowanych projektach, aplikacja dobrze się sprawdza - tłumaczy Rafał.
Mogłoby się wydawać, że studentom kierunków humanistycznych taki zestaw powinien w zupełności wystarczyć. Jak jednak zapewnia Rafał, który kończy zarządzanie publiczne i kulturoznawstwo, on i jego znajomi nie mają oporów przed sięganiem po bardziej skomplikowane — w teorii — narzędzia:
— Środowisko systemowe Microsoft łączy w sobie wiele różnych rzeczy, na przykład aplikację Microsoft Power Automate. Dzięki niej, nie będąc pracownikiem uczelni, ale też nie znając się na informatyce, mogę zaprogramować pewne procesy: na przykład, taki który po dodaniu pliku w zespole na Microsoft Teams automatycznie będzie wysyłać maile do zainteresowanych osób. To bardzo ułatwia pracę także w samorządzie studenckim — komentuje Rafał.
— Bardzo doceniam możliwość korzystania z narzędzi Microsoft. W ten sposób studenci zyskują kompetencje cyfrowe. Kończąc studia wiem, że w pracy te właśnie umiejętności będą ode mnie wymagane. A że mam doświadczenie z tą technologią, używałam jej, to moja konkurencyjność na rynku pracy rośnie — zauważa Ewelina Mohammad z Akademii Leona Koźmińskiego.
Pytana o najczęściej używane obecnie cyfrowe narzędzia, studentka programu „Management and Artificial Intelligence in Digital Society” wymienia Microsoft 365, Microsoft Teams, Microsoft OneDrive, ale i….
— … Safe Exam Browser - to bardzo dobre rozwiązanie z punktu widzenia uczelni. Korzystanie z przeglądarki, która blokuje dostęp do innych narzędzi podczas egzaminów to przejaw bardzo profesjonalnego podejścia — zauważa Ewelina.
— Akademia Leona Koźmińskiego zareagowała błyskawicznie. Już dwa dni po ogłoszeniu lockdownu u nas zaczęły odbywać się zajęcia — wspomina i wylicza plusy nauki w domu:
— Nauka zdalna jest bardzo wydajna. Wybrane zajęcia mogę zapisać i odtworzyć raz jeszcze, żeby wszystko zrozumieć. Mogę też włączyć na jednym monitorze program obsługiwany przez wykładowcę, a na drugim — powtarzać te czynności i samodzielnie ćwiczyć — podkreśla Ewelina.
Mateusz z Politechniki Łódzkiej, jako student informatyki, dostrzega również fakt, że korzystanie z technologii chmurowej pomaga rozwijać kompetencje interpersonalne:
— Mój kierunek przygotowuje nas bardzo dobrze nie tylko w zakresie kompetencji twardych, programistycznych, ale i miękkich, komunikacyjnych. Praktycznie wszystkie projekty robi się w grupach. Microsoft 365 czy Microsoft Teams umożliwiają takie działanie w trakcie pandemii więc trenujemy umiejętności miękkie nawet w pracy zdalnej — dodaje.
Zastosowanie technologii chmurowej ma więc wpływ nie tylko na poziom nauczania, ale i, jak zauważa Rafał Koziołek, na jakość doświadczenia życiowego, jakim są studia w ogóle.
— Program „Uczelnia w Chmurze Microsoft” ma szerokie założenia. To spójna całość i kompozycja różnych aplikacji, która składa się na to, że cała uczelnia działa w jednym ekosystemie. To nie jest tylko samo udostępnienie nam aplikacji, ale przejście w pełni na aplikacje Microsoft, których możliwości są naprawdę rozległe — tłumaczy student UJ.
— Mamy nadzieję, że pozytywne doświadczenia uczelni oraz sukcesy studentów pierwszych wyróżnionych szkół wyższych – Akademii Leona Koźmińskiego, Politechniki Łódzkiej, Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie i Uniwersytetu Jagiellońskiego – rozwiązania wspierające dydaktykę, projekty badawcze oparte na najnowszych technologiach, jak również zaawansowane rozwiązania infrastrukturalne, będą inspirowały także inne uczelnie do działania i transformacji cyfrowej – mówi Cecylia Szymańska, Dyrektor Rynku Edukacyjnego w Microsoft.
Jak zgodnie twierdzą studenci, chociaż znajomość technologii Microsoft to dzisiaj podstawa, to ich umiejętne i efektywne wykorzystanie już samo w sobie stanowi pożądaną kompetencję — zarówno życiową, jak i zawodową.
Pomoc w zaplanowaniu ścieżki kariery zawodowej
Aby odnieść sukces, młodzi ludzie potrzebują nie tylko odpowiednich umiejętności, ale także wiedzy na temat rynku pracy i wymiany doświadczeń z rówieśnikami i absolwentami. W przygotowaniu studentów do podjęcia ścieżki kariery zawodowej już od maja tego roku pomoże Career Coach w Microsoft Teams for Education.
Narzędzie to ma być wsparciem dla studentów w poruszaniu się po rynku pracy poprzez określenie celów zawodowych zgodnych z ich pasjami, zainteresowaniami i mocnymi stronami. Pomoże im znaleźć możliwości rozwijania umiejętności w świecie rzeczywistym i połączy ich z absolwentami, rówieśnikami i wykładowcami, którzy mogą wspierać ich na ścieżce kariery.
Więcej informacji na temat Career Coach w Microsoft Teams for Education znajduje się tutaj.